Jedne zaskakują rozmiarami, inne kuszą iście pałacowym szykiem, jeszcze inne oferują moc atrakcji albo stylizację niczym z baśni tysiąca i jednej nocy. Oto 10 hotelowych basenów, które szczególnie nas zachwyciły. Przed Wami nasz subiektywny ranking najlepszych hoteli z basenem w Polsce!
Tutaj liczby mówią same za siebie: 4 baseny rozlokowane na 2 poziomach, 3 ogromne wanny z hydromasażem i ponad 1100 m2 łącznej powierzchni lustra wody – a wszystko to na 5 gwiazdek. Takim aquaparkiem kusi największy i najnowocześniejszy kompleks hotelowo-rekreacyjno-medyczny na polskim Wybrzeżu. Można w nim spędzić długie godziny bez obaw, że kapryśna nadmorska pogoda pokrzyżuje nam plany wodnego relaksu. No i każdy znajdzie tu coś dla siebie.



Zapaleni pływacy mają do dyspozycji pełnowymiarowy basen sportowy. Zjeżdżalnia, sztuczna rzeka i liczne bąbelki umilą pobyt w dużym basenie rekreacyjnym. Maluchy mogą pluskać się wraz z rówieśnikami w bezpiecznym brodziku. A zlokalizowany na piętrze basen solankowy z wyjściem na zewnątrz pozwoli połączyć przyjemne z pożytecznym – wykorzystana w nim woda słynie bowiem z doskonałych walorów leczniczych.
Blue Mountain Resort to prawdziwy hit ostatnich sezonów w naszym kraju. Otwarty w zeszłym roku, stanowi całkiem sporą konkurencję dla innych ośrodków wellness w Szklarskiej Porębie. Na jego sukces składają się nie tylko eleganckie apartamenty i świetna lokalizacja, ale przede wszystkim Park Wodny.



To właśnie w nim czekają na amatorów wodnych zabaw duży basen zewnętrzny z podgrzewaną wodą, rodzinną zjeżdżalnią, przeciwprądem, kaskadą i armatką wodną, 2 duże jacuzzi, plaża z leżakami, basen wewnętrzny ze zjeżdżalnią rurową, leżankami do masażu powietrznego, stanowiskami do masażu podwodnego, przeciwprądami, sztuczną rzeką i gejzerami, sauny tematyczne i wiele więcej.
Hotel usytuowany na malowniczej Polanie Szymoszkowej, bezpośrednio przy sezonowym kąpielisku geotermalnym i stacji narciarskiej, to jeden z tych obiektów, które z całym przekonaniem określić można mianem „legendarnego”. Otwarty w 1974 roku obiekt był niegdyś prawdziwą namiastką Zachodu – jednym z trzech najbardziej luksusowych hoteli w całym kraju i jedynym na Podhalu, gdzie zjeżdżała się cała polska śmietanka towarzyska. Dziś, po gruntownym remoncie, hotel nadal zachwyca i wciąż zajmuje wysoką pozycję w zestawieniu najlepszych górskich hoteli w Polsce.



A dzięki nowo otwartej, ekskluzywnej strefie spa & wellness szturmem wdarł się także do zestawienia najlepszych obiektów spa w naszym kraju. Zaledwie w ciągu jednego roku otrzymał nagrodę w jubileuszowej edycji Perfect SPA Awards dla najlepszego hotelu sieciowego SPA w Polsce oraz tytuł najlepszego Resortu Spa w konkursie Spa Prestige Awards. I trudno się temu dziwić, przebywając w strefie Aqua – przeszklonej strefie basenowej z widokiem na tatrzańską panoramę. Dno basenu niecki basenowej zdobi finezyjna mozaika, a nad taflą wody wznoszą się dumnie białe, ażurowe kolumnady. Wprost z basenu skierować się można w stronę designerskiego baru lub siostrzanej do Strefy Relaksu z tężnią solną, lodospadem, pierwszymi na Podhalu tepidarium i caldarium oraz prywatne loże.
Choć basen w tym luksusowym hotelu u stóp Beskidu Śląskiego nie należy może do największych, gwarantuje prawdziwie baśniowe doznania. I spokojnie mógłby konkurować z ofertą egzotycznych rezydencji w Maroku, Tunezji czy Egipcie. Oszałamiająca gra świateł i kolorów, nieregularne kształty, orientalne mozaiki, nawiązujące do Antyku malowidła i posągi, a nawet „niebiański” strop – wszystko to sprawia, że poczujemy się tu niczym u arabskiego szejka w gościnie.


A woda to zaledwie część przyjemności. Oprócz basenu mamy bowiem do dyspozycji Świat Aladyna z sauną fińską, łaźnią aromatyczną i marokańskim hammamem, a także 7-osobowe jacuzzi, tepidarium oraz urządzoną w klimacie Bliskiego Wschodu salę relaksu.
Intryguje już sama nazwa – Basen Ery Wodnika. A to zaledwie początek niespodzianek. Przeszklona konstrukcja pałacowej oranżerii, w której mieści się to arcydzieło sztuki basenowej, harmonijnie wpisuje się w charakter zabytkowego kompleksu, którego korzenie sięgają XV wieku. Przez wielkie okna można podziwiać malowniczy park, złota mozaika na dnie dyskretnie błyska w promieniach słońca, a otoczone rzeźbami jacuzzi na wyspie pośrodku basenu kusi zmysłową, romantyczną atmosferą.



Nie uświadczymy tu również chloru ani nieprzyjemnych zapachów znanych z miejskich pływalni. Zastosowanie „żywej” wody oczyszczanej innowacyjną metodą Grandera z wykorzystaniem jonów srebra sprawia, że kąpiel jest przyjemnością dla wszystkich zmysłów. Innymi słowy oczy nie szczypią, a skóra pozostaje gładka i jedwabista. No i co najważniejsze, wszystkimi tymi atrakcjami możemy cieszyć się bez towarzystwa hałasujących i biegających wokół dzieci – Manor House Spa***** to jeden z nielicznych polskich hoteli przeznaczonych tylko dla dorosłych.
Choć położone w woj. świętokrzyskim Busko-Zdrój jedno z najstarszych uzdrowisk w Europie, to właśnie tu znajduje się najmłodszy – a przy tym supernowoczesny – ośrodek o charakterze wypoczynkowo-uzdrowiskowym w naszym kraju. Mowa o otwartym tuż przed wakacjami 2019 Terma Słowacki Resort Medical Spa. Zlokalizowany w sercu dzielnicy uzdrowiskowej, w niedalekim sąsiedztwie Parku zdrojowego, obiekt łączy harmonijnie właściwości lecznicze pierwszych w Polsce siarczkowych wód termalnych z opcją pełnego relaksu. A wizyta w strefie basenów termalno-mineralnych jest tego najlepszym dowodem!




To właśnie tu znajdują się unikatowy w skali Europy basen konopny oraz wewnętrzny basen mineralny z 26 różnymi atrakcjami wodnymi – od hydromasaży po tory pływackie. Obrazu całości dopełniają balie siarczkowe wypełnione wodą siarczkową, termalną, solankowo-jodkową (z których dobroczynnych właściwości korzystała w przeszłości sama Królowa Jadwiga), a także zewnętrzny basenik spa, jacuzzi i mniejszy basen z atrakcjami dla najmłodszych gości. Od ilość atrakcji może zakręcić się w głowie…. a wtedy najlepiej udać się do strefy ciszy z tężnią solankową, z której sączy się prozdrowotna mgiełka jodu i minerałów.
Czterogwiazdkowy obiekt zlokalizowany dyskretnie w sercu Borów Tucholskich, zaledwie kilka minut spacerem od wejścia do Parku Narodowego Bory Tucholskie, a zarazem 2 minuty spacerem od Jeziora Charzykowskiego, to realizacja marzeń o regeneracji na łonie natury. I, naturalnie, jedna z najlepszych stref spa & wellness w naszym kraju.


Sercem obiektu jest – jedyna w Polsce – Strefa Poza Stresem. W przestrzeni inspirującej do czerpania energii ze światła, wody oraz otaczającej nas natury do dyspozycji gości pozostają grota solna, biosauna sosnowo-ziołowa oraz łaźnia parowa – Sauna Rasul, w której poddać się można także detoksująco-nawilżajacym kąpielom błotnym. Na szczególną uwagę w menu spa zasługuję kabina floatingowa (wypełniona wodą o wysokim stężeniu soli Epsom oraz z Morza Martwego) oraz wypoczywalnia sienno-ziołowa. Zwieńczeniem atystresowej wizyty może być zaś kąpiel w jacuzzi z hydromasażem lub aktywność w długim na 17 metrów basenie. Choć może same rozmiary niecki basenowej nie robią wrażenia, to jednak rozpościerające się zza panoramicznych okien widoki na łąki i drzewa to kojąca (i imponująca) uczta dla zmysłów.
Ten imponujący pięciogwiazdkowy hotel zlokalizowany jest tuż nad samym brzegiem najdłuższego jeziora w Polsce, Jezioraka. Można je podziwiać z hotelowych okien, które ciągną się od podłogi po sam sufit. W okolicy hotelu zlokalizowana jest marina na 30 jachtów z wypożyczalnią sprzętu wodnego, a w samym obiekcie mieści się Tiffilandia – największa sala zabaw w Iławie z torem przeszkód, ścianką wspinaczkową i trampolinami. Osoby szukające relaksu i wyciszenia w prawdziwie orientalnym stylu poczują się tu jak w raju! Kryty basen z wodą morską i jacuzzi z panoramicznym widokiem na jezioro, a do tego strefa saun z sauną fińską i łaźnią parową oraz zajęcia z jogi prowadzone przez joginkę z Tybetu – to na dobry, odprężający początek.



Następnie czas na poszukiwanie harmonii i wyciszenia w strefie Dharma Spa. Przygotowane i wykonywane przez wykwalifikowanych terapeutów z Tybetu, Indii, Tajlandii i Bali egzotyczne masaże, przeprowadzane przy użyciu staroindyjskich technik zabiegi ajurwedyjskie, zabiegi pielęgnacyjne na twarz i ciało, aromatyczne rytuały sprawią, że natężenie kaskady relaksujących wrażeń sięgnie zenitu. Jeśli zanurzać się w relaksie, to właśnie tu!
A na deser wodnego rankingu – przypływ nowości z Kielc. Choć już na sama myśl o pobycie w luksusowym resorcie na terenie Parku Baranowskiego robi się ciepło na sercu, tym co pozwoli doświadczyć prawdziwego żaru tropików są tutejsze baseny tropikalne.




Pod szklana, rozsuwaną kopułą ogromnego kompleksu na fanów wodnej egzotyki czekają baseny rekreacyjne o łącznej powierzchni 1200 m2, 3 zjeżdżalnie oraz 2 wodne place zabaw dla dzieci. Na miejscu nie brakuje też strefy relaksu, gdzie w scenerii żywych palm oraz tropikalnych roślin odprężyć się będzie można w saunarium z ośmioma różnego rodzaju saunami, w tym jedną z największych w Polsce saun dla 130 osób, czy w aromatycznym i witalnym basenie. Przypływ emocji gwarantowany!
Z jednej strony ogromne okna z widokiem na nadmorski las, z drugiej secesyjne freski nawiązujące do twórczości Alfonsa Muchy… Do tego jeszcze stylowa kolumnada, kolorowe mozaiki i ciekawa gra świateł. Tak wygląda otoczenie 14-metrowego basenu, który stanowi serce strefy Royal Spa – kompleksu relaksacyjnego, w skład którego wchodzą również takie atrakcje, jak wyłożone złotymi płytkami jacuzzi pod gwiaździstym niebem, sauna sucha z koloroterapią, biosauna z zorzą polarną oraz aromaterapeutyczna łaźnia parowa.




W takim miejscu naprawdę można poczuć atmosferę luksusowych kurortów ery fin de siecle’u – brakuje tylko dystyngowanych dam w zwiewnych sukniach i dżentelmenów w pasiastych strojach pływackich.