Dla amatorów modnych kierunków turystycznych – wyspy możliwości i polski Amsterdam. Dla odkrywców i łowców przygód – spacer w koronach drzew, żar tropików w Górach Świętokrzyskich i podróż w przeszłość do czasów wielkich odkryć geograficznych. A dla uciekinierów od zgiełku miasta – kaszubski patchwork pól, lasów i jezior. Jak co roku prezentujemy subiektywną listę miejsc w Polsce, które koniecznie trzeba zobaczyć w nadchodzącym sezonie. Do zobaczenia w podróży!  

Biebrzański Park Narodowy 

O tym parku było w mijającym roku bardzo głośno – niestety w przykrym kontekście. Ogromny pożar, który wybuchł na terenie parku w połowie kwietnia, strawił niemal 6 tys. hektarów łąk, nieużytków i lasu. To niemal 10 proc. całkowitej powierzchni parku. Strata nie do odżałowania – to w końcu jedyny taki park w naszym kraju i dom dla niespotykanych nigdzie indziej gatunków zwierząt.

Jak okiem sięgnąć tylko łąki, bagna i rozlewiska. I tak w prostej linii przez niemal 100 km. Rozciągająca się między Łomżą i Augustowem dolina Biebrzy to jedno z tych nielicznych w naszym kraju miejsc, do których cywilizacja wciąż jeszcze nie dotarła. Nie spodziewajmy się, że za rogiem na pewno trafimy na jakieś gospodarstwo, szosę albo przynajmniej słup wysokiego napięcia. Tutaj nie ma pól, nie ma przydrożnych zajazdów, nie ma tartaków – jest za to natura, która żyje swoim rytmem. Jest największe bagno środkowej Europy. Jest 20 odmian storczyków. A przede wszystkim są dziesiątki tysięcy ptaków. Specjaliści naliczyli dotąd ponad 270 gatunków, czyli ok. 80% wszystkich występujących na terenie Polski. W tym tak rzadkie okazy jak bielik, puchacz czy symbol tych okolic – batalion. Nic dziwnego, że na fotograficzne safari do największego polskiego parku narodowego przybywają ornitolodzy i fani birdwatchingu z całego świata.

Zaraz po pożarze szlaki turystyczne na Grzędach i Kopytkowie zostały wyłączone z udostępniania, za to w basenie dolnym, który był dostępny, w niektórych miejscach bywało nawet tłocznie. Dziś, kilka miesięcy po tragedii, wędrować można także po basenie środkowym. Co do tego, jakie szlaki są aktualnie otwarte, warto upewnić się na oficjalnej stronie parku. I wyruszyć na spacer wśród odradzającej się natury. Najlepiej wiosną 2021. Będzie zielono!

Bydgoszcz

Od przeszło dekady utworzona w celu promocji turystyki i kultury w Europie międzynarodowa organizacja European Best Destinations – we współpracy z ponad 300 partnerami Biur Informacji Turystycznej i siecią EDEN utworzoną przez Komisję Europejska – organizuje wybory najlepszych kierunków turystycznych w Europie. W trakcie trwającego kilkanaście dni konkursu  setki tysięcy podróżników z całego globu oddaje głos na swoją ulubioną destynację, prowadząc tym samym do wyłonienia   European Best Destinations na nadchodzący rok. W roku 2020 w prestiżowym gronie TOP 10 najmodniejszych miejsc do odwiedzenia – tuż przed Rzymem i Menorcą – znalazła się Bydgoszcz! I wcale nas to nie dziwi. 

„To idealne miejsce dla podróżników chcących odkrywać prawdziwe miasta z prawdziwymi ludźmi i chcących doświadczyć czegoś niezwykłego.” – uzasadnia dyrektor European Best Destinations.

Zdaniem niektórych Bydgoszcz to polski Amsterdam – niemal wszystko, co w mieście najciekawsze, wiąże się z rzekami, wyspami i kanałami. W trakcie wizyty w mieście w 2021 roku koniecznie trzeba przespacerować się bulwarami nad Brdą, pstryknąć sobie fotkę na tle zabytkowych spichlerzy z muru pruskiego, zajrzeć na Wyspę Młyńską i do „Bydgoskiej Wenecji” oraz rzucić okiem na pochodzący z XVIII w. Kanał Bydgoski – najstarszy czynny śródlądowy kanał w Polsce. Do obowiązkowych punktów w programie zwiedzania należy gotycka katedra św. Marcina i Mikołaja z XV w., kościół pobernardyński NMP Królowej Pokoju, kościół klarysek oraz Stary Rynek. Ale to nie wszystko! Bydgoszcz słynie z rzeźb i pomników – znajdziemy ich tu łącznie ponad 50, w tym takie perełki, jak choćby słynny Przechodzący przez Rzekę (rzeźba na linie zawieszona nad Brdą), Łuczniczka, Trzy Gracje czy monumentalna fontanna „Potop”. Nie lada atrakcją dla najmłodszych będzie za to ruchomy pomnik Pana Twardowskiego, który ukazuje się w jednym z okien na Rynku. 

Świeradów-Zdrój

Choć Góry Izerskie nie należą do najwyższych i nie oferowały dotąd zbyt wielu ekstremalnych doznań, w tym roku wzbogacą się o ekstremalną atrakcję na najwyższym poziomie. Mowa o budowanej na  zboczu góry Świeradowiec ścieżce w koronach drzew. Dodajmy, nie byle jakiej ścieżce. Wysoka na 70 m wieża z tarasem widokowym zlokalizowanym na wysokości 55 m, długie na niemal 3 km ścieżki dydaktyczne, a do tego 103-metrowa ślizgawka uczynią z podniebnej konstrukcji największą tego typu budowę w Europie. Jeśli wierzyć czeskim projektantom, szczyt wieży widoczny będzie w promieniu 50 km! Czy tak będzie naprawdę, przekonamy się już na wiosnę, korzystając przy okazji wizyty z innych dobrodziejstw Świeradowa-Zdroju. 

W końcu tutejszy unikalny mikroklimat w połączeniu z wodami mineralnymi pozwala na długo zachować młodzieńczy wygląd, a porośnięte lasami wzgórza i doliny wciąż zachowały aurę pierwotnej tajemniczości. Nic dziwnego, że już Prasłowianie uważali malownicze okolice Świeradowa za swoje święte miejsce. Ale to eldorado nie tylko dla poszukiwaczy pradawnych sekretów i wiecznej młodości – ośrodek narciarski z koleją gondolową na Stogu Izerskim należy do najnowocześniejszych w Polsce, a zlokalizowany nieopodal Zamek Czocha to bez wątpienia najbardziej baśniowa warownia w naszym kraju.

Poznań 

Mimo że wciąż pozostaje nieco w cieniu Krakowa, Wrocławia czy Gdańska, w ostatnich latach stolica Wielkopolski robi coraz większą międzynarodową karierę – i staje się coraz bardziej atrakcyjnym celem podróżniczych eskapad. Świadczy o tym choćby wysokie piąte miejsce w prestiżowym plebiscycie European Best Destination 2019 (Poznań był jedynym polskim miastem w zestawieniu) albo czołowa lokata na liście najciekawszych mniej znanych miejsc w Europie wg cenionego amerykańskiego serwisu Jetsetter.

W kwestii rekordów i wyróżnień – to tu mieści się tu kompleks uznany za najpiękniejsze centrum handlowe świata, czyli Stary Browar, i chyba jedna z najbardziej kolorowych starówek na całym globie. Będąc w Poznaniu, warto wybrać się na spacer po Starym Rynku z zabytkowym Ratuszem – na jego wieży mieści się zegar z koziołkami, które są symbolem miasta. Stolica Wielkopolski słynie także z Jeziora Maltańskiego – wokół jego wód rozmieszczone są atrakcje, takie jak: Malta Ski, Bula Park, lodowiska, kąpieliska, Termy Maltańskie czy SPA. Godne uwagi są ponadto Cytadela, czyli największy park w Poznaniu o powierzchni ok. 100 ha, niedawno otwarte Muzeum Enigmy oraz świeżo wyremontowany (w lipcu 2020) Zamek Cesarski. Odnowione przestrzenie zachodniego skrzydła nie tylko zostały udostępnione do zwiedzania, ale mają być sceną dla licznych wydarzeń kulturalnych. I na to czekamy w 2021 roku! 

Mandoria – Tematyczny Park Rozrywki

Źródło: materiały promocyjne Mandoria – Tematyczny Park Rozrywki na Facebooku

Już stoi, już czeka, a wielkie otwarcie bram planowane jest (po turbulencjach mijającego roku) na wiosnę 2021! Gotowi na podróż do przeszłości? Mandoria Miasto Przygód w miejscowości Rzgów, tuż pod Łodzią, ma być w założeniu jeszcze większa od parku w Zatorze, a nawet Energylandii. To całe bajkowe miasto położone w miejscowości Rzgów pod Łodzią na powierzchni ponad 50 hektarów, utrzymane w klimacie epoki renesansu. 

Goście będą mogli przenieść się w czasy wielkich odkryć geograficznych i w towarzystwie mieszkańców przeżyć liczne przygody na terenie fikcyjnej portowej metropolii, a zarazem skorzystać z jak najbardziej współczesnych atrakcji, jak roller coastery czy karuzele. Po wejściu do Mandorii brukowane alejki poprowadzą gości labiryntem XVI-wiecznych dzielnic, przez plac i rynek, zatokę z portem, a także bank, suk, bazar  i lokale gastronomiczne.  W dodatku większość parku będzie zadaszona i dostępna przez cały rok. W tym roku to musi się udać!

Kaszuby 

Nie wiemy, czy przeprowadzono kiedyś taką ankietę, ale trochę obserwowaliśmy i pytaliśmy. I wszystko wskazuje na to, że wśród TOP kierunków na ucieczkę od zgiełku miasta królują Kaszuby. I trudno się temu dziwić. Wielu z nas samych zaszyło się tam na wiosnę 2020 – i powróci w 2021 roku. Są tacy, którzy wierzą, że niezwykła uroda Kaszub wzięła się stąd, że sam Bóg rozrzucił tu resztkę tego, czego zbywało mu po akcie stworzenia świata…a więc wszystkiego po trochu. I coś w tym jest! Jak okiem sięgnąć roztacza się tu kolorowy patchwork pól, lasów i jezior (których jest w okolicy ponad 500), liczne wzgórza i ukryte między nimi dolinki skutecznie eliminują krajobrazową monotonię, w urokliwych wioskach w cieniu wiatraków ludzie wciąż mówią w swoim tradycyjnym języku. Nie przypadkiem pod koniec XIX w. w jednym z niemieckich przewodników tereny te zostały porównane do pewnego alpejskiego kraju, słynącego z pięknych pejzaży – i tak już zostało.

Tu  każdy znajdzie coś dla siebie. Leniuchy mogą wygrzewać się w słońcu nad brzegiem któregoś z kilkuset jezior bez obaw, że zabraknie dla nich miejsca. Miłośnicy aktywnego spędzania czasu mają okazję wybierać pomiędzy zwiedzaniem okolicy na dwóch kółkach, spływem kajakowym bystrym nurtem rzeki Raduni a wspinaczką na Wzgórza Szymbarskie. Fani zwiedzania koniecznie powinni zajrzeć do najstarszego w Polsce skansenu we Wdzydzach Kiszewskich, rzucić okiem na gotycką kolegiatę z dachem w kształcie trumny w Kartuzach oraz sprawdzić, jak prezentuje się najdłuższa deska świata w Centrum Edukacji i Promocji Regionu w Szymbarku. A w razie czego zawsze zostaje plan B w postaci wypadu nad morze.

Krasiczyn

Jeśli Zamość uznawany jest powszechnie za perełkę polskiego renesansu w wydaniu miejskim, dawna rezydencja Krasickich jest jego zamkowym odpowiednikiem. Wzniesiona na przełomie XVI i XVII w. czworokątna budowla zachwyca rzadko spotykaną architektoniczną harmonią – każdy element konstrukcji ma sens, wszystkie proporcje są głęboko przemyślane, a nieprzeciętna „ziemska” uroda wzbogacona jest również o wymiar symboliczny. Dość wspomnieć o czterech narożnych basztach, z których każda jest inna i reprezentuje odmienny stopień odwiecznej hierarchii feudalnego świata – Boga, papieża, króla i szlachtę.

Kolejne elementy decydujące o wyjątkowości krasiczyńskiego zamku to piękne ażurowe attyki wieńczące dwie z zewnętrznych ścian oraz misterne sgraffitowe dekoracje, które pierwotnie pokrywały aż 7 tys. mkw muru. Dziś można je podziwiać z otoczonego arkadami dziedzińca. Niestety w skutek wojennej zawieruchy i pożarze w latach 60-tych niemal całkowitemu zniszczeniu uległy zamkowe wnętrza. Z tego też powodu (jak i dla poprawy kondycji elewacji) budowle poddawano w przeszłości kilkakrotnie pracom restauratorskim, majacym na celu przywrócić tej perle doliny Sanu dawny blask. I w ostatnim czasie naprawdę się to udało!

Jeszcze 2019 roku zakończono remont elewacji powozowni oraz części zamku, a w lato 2020 zakończono odnawiać elewacje przy południowym i zachodnim skrzydle. Nowy wygląd zyskały też attyki. Sztab konserwatorów odnowił zdobienia elewacji na dziedzińcu oraz zniszczoną przez wodę część metalowych elementów. Jak po tym generalnym liftingu prezentuje się zamek, najlepiej przekonać się samemu! Obecna trasa zwiedzania obejmuje m.in. kryptę w Baszcie Boskiej, gabinet myśliwski (zamurowany w 1939 r., tak iż okupanci nawet nie wiedzieli o jego istnieniu) i kilka sal ekspozycyjnych.

Wizytę na zamku warto połączyć w wypadem do oddalonego o ok. 10 km  Przemyśla. W końcu to jedno z najpiękniejszych i najstarszych miast we wschodniej części kraju. Bogactwo malowniczo położonego w dolinie rzeki San miasta stanowi przede wszystkim przepiękna architektura i ogromna liczba zabytków. Ze względu na to, że Przemyśl to europejska stolica ludwisarstwa i fajkarstwa, właśnie dla dzwonów i fajek stworzono tu specjalne muzeum.

Świnoujście

To jedyne miasto, któremu poświęciliśmy cały odcinek kampanii “Poznaj Polskę z Travelist”  i przyznamy, że wciąż czujemy niedosyt. Najpiękniejsza plaża w Polsce i morze zieleni, perełki architektury uzdrowiskowej, fotogeniczna Stawa Młyny na falochronie, zabytkowe forty Twierdzy Świnoujście, tajemnicze Podziemne Miasto z czasów zimnej wojny, Królowa Jasności (czyli jedna z najwyższych na świecie latarni morskich), nadmorskie promenady z prawdziwego zdarzenia, 140 km tras rowerowych, wodne atrakcje dla aktywnych i tyle możliwości wypoczynku, ile samych wysp… a nawet więcej. W 2021 roku na pewno tam wrócimy, a Ty?

 „Świnoujska plaża mierzy 10 km długości i średnio 150 m szerokości – co daje nam 1,5 mln metrów kwadratowych. Oznacza to, że jednorazowo na świnoujskiej plaży bezpiecznie – z zachowaniem obecnie zalecanego dystansu społecznego – pomieścić się może nawet 375 tys. osób” – wyjaśnia z-ca prezydenta Świnoujścia Paweł Sujka.


Od kilku lat co sezon oddawane są tu do użytku nowe atrakcje. Wszystko to skłoniło ekspertów z serwisu Booking.com do umieszczenia Świnoujścia na liście 10 nieodkrytych perełek 2020, tj. miejsc z całego świata z największym potencjałem, by stać się turystycznymi hitami na globalną skalę. Rok 2020 nie sprzyjał podróżowaniu, ale czujemy, że w 2021 globalny sukces Świnoujścia jest pewny tak ja Błękitna Flaga nad długim na 10 km i szerokim nawet na 200 m pasem białego piasku na wyspie Uznam.

Aquaparki: Suntago Wodny Świat w Park of Poland i Baseny Tropikalne w Binkowski Resort 

Zdążyliście już odwiedzić nowo otwarty Suntago Wodny Świat w Park of Poland w niewielkiej wsi Wręcza pod Mszczonowem? Bo my tak i potwierdzamy – trzeba tu zawitać, i to przy pierwszej możliwej okazji! To nie park wodny, ale prawdziwy wodny Disneyland  z 18 basenami o łącznej powierzchni ponad 3500 m2, basenem o powierzchni 1000 m2 z falą i sztucznymi rzekami, 3 basenami solankowymi, 5 basenami witalnymi, wodnym placem zabaw, 32 zjeżdżalniami o łącznej długości ponad 3 km, a do tego aż 740 prawdziwymi palmami, gigantyczna strefą wellness i ogromnym szklanym, rozsuwanym dachem.  

Jeszcze nie zdążyliśmy nacieszyć się największym zadaszonym aquaparkiem w Europie, a już czekają na nas kolejne fale atrakcji i kolejny tropikalny raj! Mowa o świeżo wybudowanych i dostępnych od stycznia w luksusowym resorcie na terenie Parku Baranowskiego basenach tropikalnych. Pod szklana, rozsuwaną kopułą ogromnego kompleksu na fanów wodnej egzotyki czekają  baseny rekreacyjne o łącznej powierzchni 1200 m2, 3 zjeżdżalnie oraz 2 wodne place zabaw dla dzieci. Na miejscu nie brakuje też strefy relaksu, gdzie w scenerii  żywych palm oraz tropikalnych roślin odprężyć się będzie można w saunarium z ośmioma różnego rodzaju saunami, w tym największą w Polsce sauną 130-osobową, czy w aromatycznym i witalnym basenie. Przypływ emocji gwarantowany, a my nie możemy się doczekać!

Słowenia 

Na koniec zestawienia zagraniczny cymes – dosłownie i w przenośni. Najpierw, w połowie 2020 roku, w tym niewielkim kraju posypały się gwiazdki Michelin. Dosłownie, spadł cały “deszcz kulinarnych meteorów” na ponad 50 restauracji (po raz pierwszy w historii  byłej republiki Jugosławii). Nieco później Słowenia wybrana została Europejskim Regionem Gastronomicznym 2021 przez IGCAT (International Institute of Gastronomy, Culture, Arts and Tourism), a chwile później światowej sławy magazyn luksusowych podróży Condé Nast Traveler wskazał tę bałkańską perełkę jako najlepsze miejsce na wakacje w 2021. Czy kogoś trzeba jeszcze przekonywać, że to obecnie najsmaczniejszy pomysł na zagraniczną eskapadę?  

Mimo że Słowenia nie jest ogromna, w jej przypadku powiedzenie „małe jest piękne” to za mało. Kraj o powierzchni porównywalnej do rozmiarów jednego z polskich województw pod względem zróżnicowania plenerów i dostępnych atrakcji turystycznych śmiało rywalizować może ze znacznie większymi państwami. Magiczne jeziora polodowcowe (Bohinj, Jasna) bajkowe jaskinie (Škocjanske jame i jaskinia Postojna), klimatyczne portowe miasteczka (Piran, Koper, Portoroż), spektakularne zamki (Ljubljanski i Predjamski Grad) i ośnieżone szczyty Alp Julijskich na terenie całego kraju robią nie mniejsze wrażenie niż prekmurski bograč czy gibanica na stołach tutejszych restauracji. Sami sprawdźcie, smacznego podróżowania!