Jakie jest najlepsze schronisko górskie w Polsce? Sprawdziliśmy to dla Was i przygotowaliśmy zestawienie wyjątkowych schronisk w górach. Przy okazji podpowiadamy, jakie są najlepsze miejsca w Polsce na górski wypoczynek i gdzie warto się zatrzymać. Sprawdźcie!

Górskie schroniska owiane są już legendami. Każde z nich ma swoją historię. To właśnie tu strudzeni wędrowcy znajdują ciepłą strawę i miejsce na wypoczynek. I, o ile dla większości turystów schroniska to jedynie miejsce na krótki wypoczynek w drodze na szczyt, tak coraz więcej osób chce zaznać niesamowitej atmosfery dzikiej podróży i spędzić w nich noc. Oto ranking najlepszych schronisk w polskich górach. 

Chatka Puchatka w Bieszczadach

Chatka Puchatka to najsłynniejsze schronisko w Bieszczadach. A skąd ta intrygująca nazwa? Pewnego razu, Leonid Teliga, znany żeglarz, przyznał, że “Czuję się na swojej łajbie zagubionej na bezmiarze oceanu, jak ta samotna Chatka Puchatka na Połoninie Wetlińskiej”. Porównanie tak przypadło do gustu miejscowym i turystom, że wszyscy zaczęli tak nazywać bieszczadzkie schronisko. 

Wybudowane w latach 50., miało służyć jako przeciwlotniczy punkt obserwacyjny. Dopiero z czasem miejsce to przekształciło się w schronisko, a całkiem niedawno, bo w 2020 roku, schronisko zostało przebudowane. Niektórzy, stali bywalcy Chatki, byli zdruzgotani. Stary budynek był już kultowy. Ale nic straconego – okazuje się, że w planach jest budowa repliki “starej Chatki”, a do tego ma powstać muzeum, dotyczące tego schroniska.  

Gdzie znajdziecie Chatkę Puchatka? Schronisko leży na szczycie Połoniny Wetlińskiej. Dotarcie do schroniska nie jest trudne – można się tu dostać żółtym szlakiem z Przełęczy Wyżnej, czerwonym szlakiem z Brzegów Górnych lub czarnym szlakiem z Wetlinki Górnej. Jak można przeczytać na stronie Bieszczadzkiego Parku Narodowego, schronisko służy turystom do odpoczynku, przeczekania niekorzystnych warunków atmosferycznych, podładowania telefonu i skorzystania z toalety. Nie ma niestety możliwości noclegu, chyba że w awaryjnej sytuacji. 

Chatka Górzystów – Góry Izerskie

W Górach Izerskich, na Hali Izerskiej mieści się wyjątkowe miejsce – Chatka Górzystów. Można do niej dotrzeć czerwonym szlakiem z Jakuszyc przez schronisko Orle, żółtym szlakiem z Rozdroża Izerskiego przez Rozdroże Pod Kopą lub niebieskim szlakiem ze Świeradowa Przez Polanę Izerską. 

Nie każdy wie, że kiedyś funkcjonowała tu… szkoła. Po latach studenci z Wyższej Szkoły Inżynieryjnej w Zielonej Górze zaadaptowali budynek na schronisko turystyczne. Chatka Górzystów oferuje przede wszystkim niesamowitą atmosferę mimo, a może właśnie dzięki niedogodnościom, jakie tu panują. Nie ma tu prądu, a wykąpać się można w górskim strumieniu. 

Mimo iście spartańskich warunków, chętnych na nocleg nie brakuje. Schronisko oferuje 40 miejsc noclegowych w pokojach wieloosobowych (dostępne są pokoje 6-,7- i 12-osobowe). Trzeba też liczyć się z tym, że nocą – nawet latem – temperatury spadają tu poniżej zera, a zimą warunki pogodowe porównywane są do tych panujących na Syberii. Warto więc zabrać ze sobą ciepłą odzież i gruby śpiwór. Wszystko to wynagrodzi nam przepiękny widok na  rozgwieżdżone nocne niebo i prawdziwy hit, dla którego ściągają tu tłumy z całej Polski – słynne naleśniki z jagodami.

Schronisko na Szczelińcu – Góry Stołowe

Kolejnym schroniskiem, które musiało się znaleźć w naszym rankingu, jest schronisko PTTK na Szczelińcu. To jedno z najstarszych schronisk w polskich górach. Klimatyczny budynek schroniska znajduje się w Górach Stołowych, na ich najwyższym szczycie – Szczelińcu Wielkim. Schronisko zostało wybudowane w 1845 roku w stylu szwajcarskim, dlatego niegdyś schronisko nosiło nazwę Szwajcarka. Nie ma tu żadnej drogi dojazdowej, a wszelkie zaopatrzenie, które dociera do schroniska, dostarczane jest specjalną windą spuszczaną na linie.

Do schroniska prowadzi kilka tras – szlak z Karłowa, z Radkowa, z Pasterki i Machova. Schronisko jest często oblegane, gdyż Skalny Labirynt w Parku Narodowym Gór Stołowych odwiedza co roku kilkaset tysięcy turystów. 

Dlaczego warto tu zawitać? Przede wszystkim, aby zjeść coś pożywnego, i napić się herbaty lub gorącej czekolady. Z tarasów widokowych przed schroniskiem rozciąga się też obłędny widok na panoramę Karkonoszy i Śnieżkę, Góry Sowie, Broumowskie Ściany. A wieczorem, kiedy większość turystów zejdzie już ze szlaku, można tu spędzić niezapomniane chwile. Schronisko oferuje 36 miejsc noclegowych w pokojach wieloosobowych bez łazienek. 

Schronisko na Szrenicy i Samotnia – Karkonosze

Będąc w Karkonoszach warto odwiedzić jedno z najsłynniejszych schronisk w Polsce, czyli Samotnię. Z pewnością dużą rolę w tym, że Samotnia to prawdziwa gwiazda wśród schronisk PTTK, odgrywa jej położenie – nad Małym Stawem, przy szlaku ze Świątyni Wang na Śnieżkę. Rocznie trasę tę pokonuje setki tysięcy turystów – w szczycie sezonu na szczyt wchodzi ponad 10 tysięcy osób dziennie. Można więc sobie wyobrazić, ilu turystów przewija się przez Samotnię. 

Samotnia Karkonosze

Schronisko to powstało w XIX wieku, a wcześniej stała tu buda, w której mieszkali pasterze kóz. Przez niemal 60 lat miejsce to prowadzone było przez rodzinę Siemiaszków. W tym roku Samotnia przeszła wielką metamorfozę, gdyż przeszła w ręce innego dzierżawcy, który postanowił wyremontować budynek. Nie powinniście być więc zdziwieni, kiedy nie poznacie starych wnętrz Samotni. Nadal jednak można tu zjeść, spędzić noc, a także podziwiać wspaniałe widoki na panoramę gór. 

Często odwiedzane przez turystów w Karkonoszach jest też schronisko na Szrenicy. Budynek mieści się na wysokości 1362 m n.p.m. Prowadzi do niego kilka szlaków, m.in. szlak ze Szklarskiej Poręby, Droga Przyjaźni z Hali Szrenickiej do Przełęczy Okraj,  czy szlak czerwony przez Wodospad Kamieńczyka. 

Schronisko Szrenica jest całkiem spore – oferuje aż 90 miejsc noclegowych. Z pewnością wiele osób wpada tu z powodu jedzenia, które wychwalają sobie nawet miejscowi. Co ciekawe, w schronisku znajdują się sale, na których odbywają się różnego rodzaju zabawy – Andrzejki, Sylwester a nawet spotkania integracyjne. 

Schronisko w Dolinie Chochołowskiej – Tatry Zachodnie

Tatry Zachodnie też mogą się pochwalić ciekawym schroniskiem. Znajduje się ono na Polanie Chochołowskiej, 1146 m n.p.m. To największy tego typu obiekt po tej stronie Tatr. Pierwszy budynek stanął tu już przed wojną, jednak został zniszczony przez pociski artyleryjskie. Na szczęście po wojnie z sukcesem wybudowano nowe schronisko, które służy turystom do dziś. 

Dojedziecie do niego zielonym szlakiem z Siwej Polany. Przejście całej trasy zajmie wam około 2 godzin. Szczególnie warto się tu zatrzymać wiosną, kiedy to Polana Chochołowska zamienia się w dywan z krokusów. Schronisko oferuje aż 121 miejsc noclegowych w pokojach 2-,3-,4- i wieloosobowych. Zatrzymując się w schronisku można też skosztować w tutejszej restauracji chochołowskich specjałów: deser chochołowski oraz kotlet chochołowski. Palce lizać!

Warto też zwiedzić salę papieską, która powstała, aby upamiętnić wizytę Jana Pawła II w Dolinie Chochołowskiej 23 czerwca 1983 roku. Z tej okazji powstała też specjalna tablica, którą można dojrzeć przed wejściem do schroniska.

Schronisko na Hali Ornak – Tatry Zachodnie

Schronisko na Hali Ornak widać już z daleka – zatopiony w zielonym lesie na wysokości 1100 m n.p.m. budynek w stylu nowozakopiańskim, zachęca do odwiedzenia. Jest tu przytulnie i pysznie. Schronisko oferuje zarówno gastronomię, jak i miejsca noclegowe. Historia schroniska zaczęła się jeszcze przed wojną ale, podobnie jak schronisko w Dolinie Chochołowskiej, budynek został zniszczony przez działania wojenne.

Nowe schronisko powstało po wojnie i dzisiaj służy turystom, wędrującym m.in. na Grań Ornaku, Czerwone Wierchy czy też Starorobociański Wierch. Możecie tu zrobić sobie przerwę po długiej wędrówce, zrobić sobie herbatę, wysuszyć ubrania czy podładować telefon. Oprócz 48 miejsc noclegowych, do dyspozycji podróżników są również łazienki z natryskami, toalety, sala wypoczynkowa z biblioteczką, a także suszarnia na mokrą odzież. 

Schronisko na Hali Ornak w Tatrach

Jadalnia schroniska to miejsce, gdzie spotykają się przy szarlotce wędrowcy. Przy stylizowanym barku znajduje się kominek, gdzie w zimne wieczory można się ogrzać, słuchając tatrzańskich legend o dawnych poszukiwaczach skarbów. A jeśli zatrzymacie się na noc, z rana czekają was cudowne widoki na Kominiarki Wierch, Bystrą i Błyszcz.

Jak tu dotrzeć? Do schroniska wiedzie kilka szlaków. To szlak zielony dnem Doliny Kościeliskiej, żółty szlak przez Wielką Polanę Ornaczańską i Dolinkę Iwanowską oraz czarny szlak do Smreczyńskiego Stawu. 

Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów Polskich – Tatry Wysokie

Przemierzając malowniczą Dolinę Pięciu Stawów warto zajrzeć do tutejszego schroniska. To najwyżej położone schronisko w Polsce znajduje się na wysokości 1670 m n.p.m. Budynek mieści się nad północnym brzegiem Przedniego Stawu i gwarantuje wspaniałe widoki na okolicę. 

W schronisku można zarówno zjeść, jak i przenocować. Znajdziecie tu 67 miejsc noclegowych. Dostępne są też ciepłe posiłki, przekąski i napoje. Nie ma to jak zjeść pysznego schabowego po kilkugodzinnej wędrówce, i poprawić szarlotką własnego wypieku. Turyści mogą też korzystać z własnego prowiantu i kuchni turystycznej. 

Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów

Ciekawą inicjatywą schroniska jest biuro Turystyki Górskiej 5+, które oferuje wycieczki z przewodnikiem po okolicy, np. na Orlą Perć czy też wspinanie po piaskowcach, a także kursy – kurs nawigacji, kurs turystyki wysokogórskiej czy kursy skałkowe. W schronisku dostępna jest wypożyczalnia sprzętu do turystyki zimowej oraz nart ski tourowych. 

Dotrzecie tu zielonym szlakiem, podążając Doliną Roztoki od Wodogrzmotów Mickiewicza nad Wielki Staw, albo niebieskim szlakiem od Morskiego Oka przez Rówień nad Kępą. 

Schronisko nad  Morskim Okiem – Tatry Wysokie

Morskie Oko to najprawdopodobniej jedna z najczęściej odwiedzanych miejscówek w całych polskich górach. Co roku odwiedza go aż 375 tysięcy turystów. Nie można więc raczej liczyć na samotny wypoczynek w górskim otoczeniu. Ale tłumy turystów nie ujmują temu miejscu uroku – cudowne widoki ze schroniska to chyba jego największa zaleta. 

Schronisko nad Morskim Okiem

Budynek powstał w 1908 roku i jest wpisany na listę zabytków. Można tu przenocować, ale musicie mieć na uwadze, że musicie sobie zarezerwować miejsce z dużym wyprzedzeniem, ze względu na popularność schroniska. Na oficjalnej stronie obiektu widnieje informacja, że rezerwować noclegi można aż rok wcześniej. Dla tych, którym nie uda się spędzić tu nocy, pozostaje rozkoszowanie się wypoczynkiem w ciągu dnia.W sezonie letnim czynna jest tu restauracja oraz bufet z napojami, słodyczami i pamiątkami. Tylko pamiętajcie – zapłacicie tu tylko gotówką!

Do schroniska wiedzie wiele tras. Jedną z nich jest czerwony szlak wokół Morskiego Oka. Dotrzecie tu też niebieskim i zielonym szlakiem przez Wodogrzmoty Mickiewicza, Dolinę Roztoki, Dolinę Pięciu Stawów, Świstową Czubę aż do Morskiego Oka. Ciekawą trasą jest też szlak żółty na Szpiglasową Przełęcz. Możliwości jest naprawdę wiele. 

Schronisko PTTK Zygmuntówka – Góry Sowie

Przenosimy się teraz w Góry Sowie, nieco mniej zatłoczone, a nie mniej urokliwe. To właśnie tu, na wysokości 740 m n.p.m, na przełęczy północno-zachodniego stoku Rymarza znajduje się schronisko Zygmuntówka im. Zygmunta Scheffnera. Schronisko to powstało jeszcze w 1926 roku, a w 1944 roku zostało przebudowane i zmodernizowane. Oferuje 31 miejsc noclegowych z pokojach z łazienkami. Można się tu posilić o każdej porze dnia – rano serwowane są zestawy śniadaniowe i owsianki, a w porze obiadowej – pyszne pierogi jugowskie, naleśniki sowie czy też gulasz Starego Zygmunta. 

Schronisko Zygmuntówka w Górach Sowich

W schronisku można też wypożyczyć planszówki i książki na długie wieczory, a na aktywny wypoczynek – kijki do chodzenia oraz rowery. Regularnie odbywają się tu też różnego rodzaju wydarzenia – koncerty, festiwal sportów górskich a dla dzieci – Szkoła w Górach. 

Jak tu dotrzeć? Turyści wybierają przede wszystkim zielony szlak z Jugowa lub z kamionek Dolnych oraz niebieski szlak z rozdroża na Sokolcem. Ze schroniska można iść dalej na Wielką Sowę lub Małą Sowę. 

Schronisko PTTK na Maciejowej – Gorce

W Gorcach, na polanie Przysłop znajduje się schronisko PTTK na Maciejowej. Kameralne, położone na wysokości 852 m n.p.m, przy granicy Gorczańskiego parku Narodowego, stanowi doskonałą bazę wypadową na okoliczne szczyty. Co ciekawe, to jedna z 10 bacówek, które mogą przyjmować turystów indywidualnych. 

Schronisko powstało w 1977 roku. Do dziś wśród sympatyków schroniska krąży historia o tym, że po otwarciu budynku turyści mogli chodzić po schronisku tylko w…kapciach. Buty należało zostawić przy wejściu, co oczywiście wzbudziło wiele protestów i niemałą sensację. Bacówka oferowała jednak tak dobrą kuchnię i świetną atmosferę, że nawet brak obuwia nie był w stanie zniszczyć reputacji schroniska. 

Schronisko Maciejowa Górka

Dzisiaj bacówka na Maciejowej nadal ma się świetnie. Znajdziecie tu 30 miejsc noclegowych oraz restaurację, serwującą śniadania, obiady i dania barowe. Dostępny jest też bufet z napojami i słodyczami. Przez lata odbywały się tu różne imprezy, w tym popularny wśród miłośników fantasy Rabkon. 

Jak tu dojść? Najlepiej czerwonym szlakiem z Rabki Zdroju, także czerwonym szlakiem ze schroniska Stare Wierchy, zielonym szlakiem z Ponic. Prowadzi tu także droga z Olszówki. 

Bacówka pod Bereśnikiem – Beskid Sądecki

Ostatnia w naszym zestawieniu najlepszych schronisk PTTK w Polsce jest Bacówka pod Bereśnikiem. To klimatyczne miejsce w Beskidzie Sądeckim znajduje się po drodze na szczyt Bereśnik. Schronisko powstało w 1989 roku, i od tej pory służy turystom zwiedzającym Beskid oraz Pieniny. 

Bacówka pod Bereśnikiem, Beskid Sądecki

Według podróżników którzy tu zawitali jest to miejsce z duszą i oryginalnym klimatem, a przede wszystkim bardzo smaczną kuchnią. Na miejscu czeka na was 40 miejsc noclegowych, a przed obiektem można też rozbić swój namiot. Bacówka jest świetną bazą wypadową na Pasmo Radziejowej oraz Pieniny. Jest tu naprawdę blisko ze Szczawnicy – dojdziecie tam żółtym szlakiem przez Bryjarkę lub niebieskim, a potem czarnym szlakiem przez Serwerynówkę. 

Jeżeli wybieracie się do schroniska , powinniście wiedzieć kilka ważnych rzeczy. Po pierwsze, przed wizytą w schronisku zawsze warto sprawdzić wcześniej, a najlepiej zadzwonić bezpośrednio do obiektu, czy schronisko będzie czynne wtedy, kiedy planujemy wycieczkę. Nie ma nic gorszego, niż zaplanować podróż z uwzględnieniem schroniska i zastać zamknięte drzwi.

Inną ważną rzeczą jest wcześniejsza rezerwacja noclegu. Jak już wcześniej wspominaliśmy, niektóre schroniska ze względu na wysokie obłożenie, przyjmują rezerwację już z rocznym wyprzedzeniem. Pamiętajcie, że niektóre ze schronisk mają możliwość awaryjnego noclegu na podłodze – użyczają go przede wszystkim turystom, którzy nie mają możliwości zejść z gór po zmroku. 

Warto też pamiętać, że o ile w niektórych schroniskach są pokoje 2-osobowe, raczej nie ma co liczyć na samotny wypoczynek. Normą są noclegi w pokojach wieloosobowych, dlatego docenicie w nocy zatyczki do uszu. Woda, podobnie jak powierzchnia, jest cenną wartością w schroniskach. Łazienki, zazwyczaj wspólne, mają ograniczone zasoby wody. Dlatego trzeba pamiętać o tym, żeby szanować współlokatorów i zużyć tylko tyle wody, ile naprawdę potrzebujemy. 

Jeżeli wybieracie się na noc do schroniska, warto zaopatrzyć się w następujący ekwipunek:

  • śpiwór
  • karimata
  • dmuchana poduszka
  • latarka/latarka czołówka
  • mydło
  • zatyczki do uszu 
  • opaska na oczy
  • własny prowiant 
  • butelka na wodę
  • tabletki do uzdatniania wody
  • termos
  • ładowarka do telefonu 
  • powerbank

Nocleg w górskim schronisku to wspaniałe przeżycie i niezapomniana przygoda. Nie ma to jak obudzić się z najlepszym widokiem na góry! Może nie będzie to nocleg w standardzie 4-, ani nawet 3- gwiazdkowego hotelu, ale mimo to warto spróbować. W końcu nie bez powodu wiele schronisk ma już zarezerwowane miejsca z rocznym wyprzedzeniem.

Jednak jeśli zastanawiacie się nad tym, czy wybrać na nocleg schronisko czy hotel, odpowiedź jest prosta. Wszystko zależy od tego, czego oczekujecie od wyjazdu. Jeżeli chcecie się odciąć od miejskiego zgiełku, zdobyć jak najwięcej szczytów i pójść na żywioł, a do tego macie duszę podróżnika – wybierzcie schronisko. Nie będziecie musieli przerywać wędrówki po górach, a do tego w waszym podróżniczym portfolio znajdzie się kolejna przygoda. 

Jeżeli natomiast ponad wszystko cenicie komfortowy wypoczynek, lubicie wziąć przed spaniem ciepły prysznic, a do tego jeszcze skorzystać z hotelowych dobrodziejstw, takich jak ręczniki, zestaw kosmetyków i wygodne łóżko, zastanówcie się dwa razy nad schroniskiem. Oczywiście, niektóre schroniska oferują pokoje z łazienkami, ale nadal są to bardzo skromne pokoje tylko z podstawowym wyposażeniem. A w niektórych, jak np. w Chatce Górzystów, nie ma nawet prądu. Dlatego warto się wcześniej zastanowić, jakie mamy oczekiwania co do naszego urlopu, aby potem nie zmienił się on w koszmar. Chociaż oczywiście nocleg w schronisku może być wspaniałym i niezapomnianym doświadczeniem.