Jak wygląda w praktyce działalność hoteli w sytuacji „nowej normalności”? Czy aktualnie obowiązujące obostrzenia mają duży wpływ na komfort wypoczynku? Jakie miejsce wybrać, by mieć pewność, że czeka nas błogi i bezpieczny relaks? Wspólnie z Patrycją Jaskot, autorką popularnego bloga TraveLover, odwiedziliśmy Manor House SPA***** – luksusowy hotel tylko dla dorosłych w dawnym zespole pałacowo-parkowym Odrowążów, ok. 140 km od Warszawy. Oto jej wrażenia z pobytu w tym niezwykłym miejscu
Zobacz aktualną ofertę Manor House SPA***** i zaplanuj swój pobyt »
Manor House SPA***** mieści się z dala od miejskiego zgiełku, w niewielkiej miejscowości Chlewiska k. Szydłowca. To jeden z najbardziej oryginalnych hoteli SPA w Polsce, wielokrotnie nagradzany w plebiscycie SPA Prestige Awards. Zajmował miejsce na podium m.in. w kategoriach Najlepsze Luksusowe SPA 5* albo Najlepsze Health & Anti-aging SPA. Można tutaj doświadczyć słowiańskich rytuałów w Witalnej wiosce SPA, wykąpać się w oryginalnej soli himalajskiej w japońskiej wannie Ofuro, przenieść się w czasy cezarów w łaźniach rzymskich, a na deser – sprawdzić na własnej skórze, jakie właściwości posiada „żywa woda” w unikalnym basenie oczyszczanym wyłącznie naturalnymi metodami. Patrycja Jaskot nie ukrywa, że nigdy wcześniej nie słyszała o tym miejscu – ale gdy już tam trafiła, była zachwycona. Jej relacje z pobytu w hotelu mogliście na bieżąco śledzić na Instagramie oraz na Facebooku, teraz przyszedł czas na podsumowanie podróży.
Zobacz aktualną ofertę Manor House SPA***** i zaplanuj swój pobyt »
Hotel w dobie pandemii
Blogerka odwiedziła Manor House SPA***** wspólnie z przyjaciółką w ramach „babskiego weekendu”, po trzech miesiącach przymusowej izolacji i życia stacjonarnego. Już na wstępie zwraca uwagę na szczególne warunki, w jakich hotel funkcjonuje w obecnej rzeczywistości:
- Na terenie hotelu w wielu punktach (recepcja, restauracja, toalety, korytarze) znajdują się płyny do dezynfekcji. Personel nosi maseczki i rękawiczki, a pokoje są dezynfekowane, ozonowane i wietrzone po każdym gościu. Dezynfekcji podlegają także wykładziny, klimatyzacja i wentylacja. Tekstylia prane są w wysokich temperaturach.
- Na terenie saun i basenu znajdują się dodatkowo dozowniki z płynem dezynfekcji stóp. Każdy gość ma obowiązek z nich skorzystać przed wejściem na basen czy do łaźni. Wszystkie wizyty w saunie i na basenie są umawiane dla gości danego pokoju na konkretne godziny, tak by personel miał odpowiednią ilość czasu na dezynfekcję i żeby goście nie mijali się bezpośrednio. Na basenie mogą przebywać maksymalnie 4 osoby. W wodzie w basenie zwiększono stężenie jonów srebra, które działają antybakteryjnie i antywirusowo.
- W hotelowej restauracji posiłki umawiane są także na wskazane przez gości godziny przy konkretnych stolikach. Stoły porozstawiane są w większej odległości, a obsługa hotelowa dezynfekuje krzesła i stoły po każdym gościu. Dania serwowane są prosto z kuchni, na terenie hotelu wykluczono szwedzki stół.
Zobacz aktualną ofertę Manor House SPA***** i zaplanuj swój pobyt »
Wyciszenie blisko natury
Z relacji TraveLover wynika, że dawna ziemiańska rezydencja w Chlewiskach to idealne miejsce na wyjazd w czasie zagrożenia spowodowanego przez COVID-19 – kompleks posiada bowiem rozległe parki i ogrody, które w obecnej sytuacji dają gościom poczucie bezpiecznego komfortu. Kto woli chodzić swoimi ścieżkami, polecam zgubić się w bardziej dzikiej części ogrodu. (…) Wśród labiryntów uliczek możecie pomedytować w Ogrodzie Medytacji czy zatrzymać się na chwilę w skupieniu w Kamiennym Kręgu albo Piramidzie Horusa – opowiada blogerka. I dodaje, że coś dla siebie znajdą tu również miłośnicy bliskiego kontaktu ze zwierzętami, bo w pobliżu nie tylko znajduje się stajnia, ale też można tu przyjechać z własnym koniem, na którego czeka… specjalny pakiet masaży i zabiegów. Konia akurat tym razem ze sobą nie zabrałam, za to sam kontakt z tymi zwierzętami działa na mnie zawsze kojąco – pisze z przymrużeniem oka.
Zobacz aktualną ofertę Manor House SPA***** i zaplanuj swój pobyt »
SPA na wyłączność
Z racji nietypowych reguł funkcjonowania strefy SPA – wizyty umawiane są na konkretne godziny, tylko dla gości mieszkających w jednym pokoju – na basenie, w saunach czy podczas zabiegów można poczuć się naprawdę wyjątkowo. Plusem tej dziwnej rzeczywistości, w jakiej przychodzi nam teraz „podróżować” jest możliwość całkowitej intymności – wyznaje Patrycja, która podczas pobytu w Manor House SPA***** miała również okazję skorzystać z masaży gorącymi olejami i gorącymi kamieniami, a także doświadczyć czegoś zupełnie nowego – egzotycznego seansu muzykoterapii i masażu dźwiękiem. Wykorzystuje się do niego misy tybetańskie, czyli instrumenty przypominające nieco gongi. Podczas seansu odcięło mnie totalnie. Wibracje przeszywały moje ciało od stóp do głów, powodując dreszcze. Chociaż osoba, która wykonywała terapię nie dotknęła mnie ani razu, to czułam się jakby mnie ktoś fizycznie wymasował – opisuje swoje wrażenia blogerka.
Zobacz aktualną ofertę Manor House SPA***** i zaplanuj swój pobyt »
Kuchnia dla każdego
W hotelowej restauracji, której wnętrza stylizowane są na staropolską karczmę, coś dla siebie znajdą zarówno miłośnicy tradycyjnej kuchni polskiej, jak i osoby spragnione zdrowych przysmaków w stylu wellness, a także wegetarianie i weganie. Patrycja Jaskot zapewnia, że większość pozycji z wegańskiego menu smakuje bardzo dobrze, a w szczególności poleca krem ze szpinaku oraz przystawkę z korzenia selera, która smakuje jak ryba po grecku. Z dań mięsnych na wyróżnienie zasługują natomiast policzki wieprzowe. Największym zaskoczeniem kulinarnym okazała się jednak… woda. Okazało się, że na terenie całej posiadłości Manor House pije się tzw. ożywioną wodę. Oznacza to, że poprzez specjalnie opatentowaną technikę, zmieniana jest struktura wody, w taki sposób by przypominała wodę, jaka znajduje się w naszym organizmie – czytamy w relacji na blogu TraveLover. W tym hotelu podobne niespodzianki czekają na gości na każdym kroku.
Zobacz aktualną ofertę Manor House SPA***** i zaplanuj swój pobyt »
