Bez najdłuższych kolejek do kolejek na stokach, za to z całym mnóstwem atrakcji w cenach Last Minute – to tylko niektóre z argumentów za zimowym urlopem w drugiej połowie sezonu. Dziś zdradzamy, dlaczego LUTY to (naj)lepszy moment na wyjazd tej zimy – udany, pełen atrakcji i bez feryjnego przepłacania. 

Wiemy, jak jest. Temperatury spadają, śnieg pada, a emocje wewnątrz domowego ogniska  związane z organizacją zimowego wypoczynku nie stygną. Podpowiadamy, w jaki sposób zaplanować wyjazd w tym sezonie, żeby zaoszczędzić i uniknąć “turystycznych pułapek”. 

Jak (i kiedy) najtaniej korzystać z zimowych atrakcji?

W Travelist.pl zauważyliśmy interesującą tendencję cenową w sektorze hotelarskim w lutym w porównaniu do styczniowych terminów ferii. Nasza analiza wykazała, że średnie ceny hoteli w pierwszej połowie lutego są o około 5% niższe niż w pierwszych dwóch tygodniach stycznia. Jeszcze większe oszczędności można uzyskać podczas ostatniego tygodnia lutego, gdzie zaobserwowaliśmy spadek średnich cen noclegów aż o 25% w stosunku do cen styczniowych. Warto zaznaczyć, że niektóre obiekty hotelowe mogą oferować jeszcze większe obniżki cen, co dodatkowo zwiększa atrakcyjność ofert w tym okresie.

Podobnie, bilety na środki transportu mogą być dostępne w niższych cenach, gdy linie lotnicze i kolejowe dążą do maksymalizacji obłożenia poza głównym sezonem turystycznym. Wreszcie atrakcje turystyczne, takie jak wyciągi narciarskie, muzea czy parki rozrywki, mogą oferować obniżone ceny biletów lub specjalne promocje Last Minute na zimę. 

Jak (i kiedy) uniknąć największego tłoku podczas ferii zimowych? 

Odpowiedź jest prosta – planując pobyt w statystyczne mniej zatłoczonych turnusach. W 2024 roku najmniejsza liczba uczniów w Polsce będzie miała ferie zimowe w terminie 15 – 21 stycznia (dolnośląskie, mazowieckie, opolskie, zachodniopomorskie). Drugim z najmniej zatłoczonych terminów jest okres od 12 do 25 lutego, podzielony na dwa tygodnie (12-18 lutego i 19-25 lutego) i obejmujący województwa kujawsko-pomorskie, lubuskie, małopolskie, świętokrzyskie, wielkopolskie.

Ferie w mniej zatłoczonych terminach mogą oznaczać mniej stresu i pośpiechu, zarówno w trakcie planowania, jak i samej podróży. Pociągi i inne środki transportu mogą być mniej przepełnione, a także mniej podatne na opóźnienia. Ponadto, kiedy obiekty turystyczne nie są przepełnione, personel może poświęcić więcej czasu i uwagi na każdego gościa. To przekłada się na lepszą obsługę i bardziej spersonalizowane doświadczenia. Co więcej, podróże w tym terminie da również możliwość odkrywania mniej znanych miejsc, które mogą być zatłoczone lub niedostępne w szczytowym momencie zimowego sezonu. To szansa na unikalne doświadczenia i uniknięcie typowych „turystycznych pułapek”.