Zachwycająca przyroda na wyciągnięcie ręki, żywy góralski folklor i „legendarny” hotel w pulsującym życiem kurorcie. Wspólnie z Marcelą Margeritą Leszczak – aktorką, modelką i blogerką – sprawdzamy, dlaczego Hotel Mercure Kasprowy Zakopane **** w zimowej stolicy Polski to idealna propozycja na każdą z czterech pór roku.
Położony w najlepszej części Zakopanego – ok. 5 minut jazdy samochodem od centrum, na malowniczej Polanie Szymoszkowej – Hotel Mercure Kasprowy Zakopane **** to gwarancja wypoczynku na najwyższym poziomie. I to nie tylko dzięki lokalizacji w granicach najwyżej położonego miasta w Polsce. To bez wątpienia jeden z tych obiektów, które z całym przekonaniem określić można mianem „legendarnego”. Otwarty w 1974 roku obiekt był niegdyś prawdziwą namiastką Zachodu – jednym z trzech najbardziej luksusowych hoteli w całym kraju i jedynym na Podhalu, gdzie zjeżdżała się cała polska śmietanka towarzyska. Dziś, po gruntownym remoncie, hotel nadal zachwyca i wciąż zajmuje wysoką pozycję w zestawieniu czołowych górskich hoteli w Polsce.




„Tak pięknych widoków nigdy nie miałam w hotelu. Magia”
– zapewnia w relacji instagramie Marcela Margerita Leszczak
Do niewątpliwych atutów obiektu należą fantastyczne widoki na tatrzańską panoramę i wprost nieograniczone możliwości aktywnego wypoczynku. Ale trudno się dziwić, w końcu zmodernizowana bryła hotelu stoi dumnie na słonecznym zboczu Gubałówki, w bezpośrednim sąsiedztwie wyciągów narciarskich i letniego kąpieliska geotermalnego, a także w niedalekiej odległości od głównych atrakcji i najpiękniejszych szlaków w najwyższych polskich górach.
Około 6 godzin z Warszawy, 6 i pół. godziny z Poznania i niemal 8 godzin jazdy z Trójmiasta – choć podróż „z domu” do hotelu może chwilę zająć, atrakcje, jakie czekają na miejscu, warte są każdej minuty spędzonej w samochodzie.
„Prawe, 6,5 h w podróży, ale zaraz zrekompensujemy sobie basenem, na który Was zabiorę, bo jest pięknyyy”
– zachwyca się aktorka




Na każdego z gości – zarówno starszego, jak i młodszego – czeka strefa Aqua, tj. przeszklony kompleks basenowy z widokiem na tatrzańską panoramę. Z myślą o poszukiwaczach błogiego odprężenia w duchu wellness zaprojektowano strefę relaksu z sauną, tężnią solną, tepidarium, caldarium oraz majestatycznym widokiem na Giewont. Na aktywnych czeka nowoczesna siłownia ze specjalistycznym sprzętem Technogym do treningu siłowego i cardio, a na amatorów luksusu – strefa SPA z autorską oferta masaży i rytuałów oraz specjalistycznych zabiegów.




Niezdecydowanych na wizytę w SPA rodziców wypoczywających z pociechami przekonać może tytuł najlepszego hotelu SPA w górach 2020, nagroda w jubileuszowej edycji Perfect SPA Awards dla najlepszego hotelu sieciowego SPA w Polsce czy tytuł najlepszego Resortu Spa w konkursie Spa Prestige Awards 2019 na koncie hotelu… a także animacje w Kids Clubie czy Junior Clubie, które zagwarantują dzieciom wiele godzin zabawy (zaś rodzicom cenne chwile wytchnienia).
„Podczas gdy ja relaksowałam się w strefie SPA, Frysio [syn aktorki – przyp. redakcja] korzystał z hotelowych animacji”
– zdradza na instagramowym stories Marcela
Ale i nie wychodząc z hotelowego pokoju, można świetnie wypocząć. Każdy z niemal 300 hotelowych pokoi dostępnych w 1 z 3 standardów (od zapewniających klasyczną wygodę po przepiękne luksusowe wnętrza) został zaaranżowany z wykorzystaniem elementów lokalnego wzornictwa oraz rękodzieła użytkowego i artystycznego, a także wyposażony we wszystko, co potrzebne do aktywnego lub niespiesznego wypoczynku.





Jedyny dylemat w kwestii zakwaterowania dotyczy widoków za oknem… Lepsze te na Tatry i Giewont czy na zielone wzgórza i stok narciarski?
Apetyczne możliwości
Apetyt na nowe i regionalne smaki zaspokoić można w 1 z 2 stylowych hotelowych restauracji, czynnej sezonowo drewnianej karczmie Kasprowy Przycup czy w klimatycznym barze.




Głodnym wrażeń i spragnionym przygody pozostaje… wyjść na zewnątrz. W końcu stolica polskich Tatr urzeka obłędnymi krajobrazami, wszechobecnym folklorem, architektonicznymi perełkami, bogatą ofertą kulturalną i klimatem takim, że nogi same się rwą do eksplorowania zakopiańskich zakątków. Tu każdy znajdzie coś dla siebie o każdej porze roku.