Niektóre są szerokie jak amerykańskie autostrady, w wybranych poczuć można smak światowej riwiery. Jedne kuszą białym piaskiem, inne złotem Bałtyku. Jedne są romantyczne i dzikie, inne sztuczne i nieco egzotyczne. Jak co roku przyjrzeliśmy się plażom od Świnoujścia przez Trójmiasto po Krynicę Morską, by zaprezentować subiektywną listę 10 miejsc na Wybrzeżu, które szczególnie polecamy w nadchodzącym sezonie. Mamy Twój pomysł na wakacje – na jednej z 10 najpiękniejszych plaż w naszym kraju!
Najpiękniejsze plaże w Polsce
- 10. Plaża „Dubaj” w Jarosławcu
- 9. Ustka
- 8. Krynica Morska
- 7. Dębki
- 6. Plaża Stogi
- 5. Trzęsacz
- 4. Sopot
- 3. Duża plaża na cyplu, Półwysep Helski
- 2. Kołobrzeg
- 1. Świnoujście
Kosztowała 170 mln złotych, ale chroni coś, czego wartość jest bezcenna – największy klif na całym Środkowym Wybrzeżu. Jest sztuczna, ale zachwyt, jaki wywołuje, jest prawdziwy. A do tego jest duża… ogromna na skalę porównywalną do niemal 40 olimpijskich basenów… największa w Europie. Nie ma takiej drugiej hydrotechnicznej budowli w Polsce, ani trzeciej w Europie. Plaża w Jarosławcu to prawdziwy piaskowy cymes i mocna pozycja w naszym zestawieniu.

A wszystko za sprawą kilku buldożerów, wielkiego rurociągu, efektywnej pogłębiarki i ogromnej ilości morskiego piasku, które pojawiły się w Jarosławcu – zlokalizowanym między Darłowem a Ustką, nieopodal Słowińskiego Parku Narodowego – w 2015 roku w ramach projektu „Ochrony brzegów morskich Pobrzeża Koszalińskiego”. Trzy lata później – po zakończeniu budowy pięciu długich na 180 m, kamiennych i wysuniętych w głąb morza ramion – plażę w Jarosławcu zalała fala pochwał, zachwytów i malowniczych epitetów. Porównywano ją do plaż spotykanych w Dubaju, a jej specjalną konstrukcję wzmocnień zdolną oprzeć się niszczącym siłom morskich fal – do sztucznych plaż w Holandii.



I faktycznie, pod względem rozmiarów (powierzchnia ponad 5 ha) i rozmachu, jaki towarzyszył inwestycji, plaża nie ustępuje w niczym kurortom w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Aby się o tym przekonać, wystarczy zajrzeć do Internetu – władze miasta zamontowały w okolicy specjalne kamery i oświetlenie, by plażę można było podziwiać o każdej porze dnia. Najlepiej jednak zobaczyć (i podziwiać) ją własne oczy. Koniecznie trzeba też zanurzyć się w wodach, które ją obmywają. Zejście do morza jest tu łagodne i bezkamienne, a woda zgromadzona w „basenach” pomiędzy kamiennymi ramionami jest o kilka stopni cieplejsza niż poza konstrukcją. Czy równie ciepła jak ta w Dubaju? To już trzeba przekonać się samemu.
Główny konkurent Łeby o miano stolicy Wybrzeża Środkowego to jedna z tych plaż, na której dobrze poczują się zarówno amatorzy tętniących życiem kurortów, jak i poszukiwacze spokoju… pod warunkiem, że dobrze wybiorą jej część. W krajobrazie na wschód od dzielącego na dwie połowy plaże w Ustce kanału portowego dominują kolorowe stragany, knajpki i atrakcje dla dzieci, w tym pierwsze w Polsce plażowe przedszkole. Wzdłuż tej części ciągnie się nadmorska promenada, a fragment złotego pasa piasku przerobiono na sektor sportowy z wypożyczalnią sprzętu wodnego i profesjonalnymi i oświetlonymi boiskami do siatkówki, na których rozgrywane są Mistrzostwa Polski w Siatkówce Plażowej Mężczyzn.



To też ulubiony fragment Bałtyku dla poławiaczy bursztynu, którzy zimą w gumowych strojach, z kosiorami na ramieniu zanurzają się w spienionych wodach Bałtyku. Ponoć można tu znaleźć najbardziej dorodne okazy w okolicy! Stąd to właśnie w Ustce organizowane są mistrzostwa Polski w wypłukiwaniu „złota Bałtyku”. Impreza obowiązkowa dla poszukiwaczy morskich skarbów. Najwyższe standardy panujące na plażu w Ustce potwierdza Błękitna Flaga, która łopocze na wietrze… o wręcz niezwykłych wskaźnikach czystości. A wszystko to dzięki różnicy temperatur wody i powietrza nad kanałem portowym, co powoduje powstanie tzw. hydrotermicznej poduszki, dzięki której wszelkie zapylenia opadają nad kanałem i nie zanieczyszczają plaży.
Na zachód od portu rozpościerają się natomiast dzikie, wydmowe krajobrazy. Piasek jest tu przyjemny i delikatny, a dodatkowo – dzięki programowi poszerzania plaży – jest go dużo. Poza wejściem, które wiedzie wzdłuż zachodniego falochronu, na plaże dostać się można przez ścieżki otoczone wonnymi lasami sosnowymi.
Nie mamy cienia wątpliwości – wylegiwanie się w pełnym słońcu na krynickiej plaży to absolutna przyjemność. Plaża w położonej na Mierzei Wiślanej (jednym z najpiękniejszych półwyspów na świecie według redakcji serwisu The World Geography) Krynicy Morskiej wyróżnia się w kilku istotnych kategoriach.
Jest bardzo szeroka (na ok. 50 m), imponująco długa – w sumie plażowy odcinek ma aż 25 km, bardzo czysta (to zdecydowanie jedna z najczystszych plaż na polskim Wybrzeżu, jest regularnie czyszczona) i bardzo nasłoneczniona (w lipcu słońce świeci tu średnio przez ponad 20 dni!). W dodatku tutejszy piasek jest przyjemny, drobny i żółciutki – wprost stworzony do plażowania. Bezpiecznym kąpielom sprzyja obniżające się łagodnie morskie dno. Jeśli chodzi o strzeżony obszar kąpieliska, to rozciąga się on na szerokość aż 500 m. Z centrum kurortu na strzeżony odcinek plaży możemy się dostać 5 wejściami, przystosowanymi także do potrzeb osób niepełnosprawnych.



Wielką zaletą krynickiej plaży jest także duża liczba atrakcji dla rodzin z dziećmi oraz udogodnień. Znajdziemy tu zjeżdżalnie wodne, dmuchane place zabaw, wypożyczalnie sprzętu wodnego (skuterów, rowerów oraz nart wodnych), bary plażowe, liczne punkty gastronomiczne i zadbaną strefę sanitarną.
Ogarnięci gorączką złota Bałtyku mogą śmiało ruszać na przeczesywanie jej żółtych piasków. Na krynickiej plaży można bowiem znaleźć od czasu do czasu skarby w postaci drobnych, żywicznych bryłek. Ci z kolei, którzy stawiają na wypoczynek nad morzem, by odetchnąć wypełnionym minerałami powietrzem, również nie będą zawiedzeni. Krynica Morska leży na terenie Parku Krajobrazowego Mierzeja Wiślana i słynie ze specyficznego mikroklimatu o leczniczych właściwościach, a sama plaża sąsiaduje z gęstymi lasami. Zdrowie wisi tu w powietrzu.
„Co robisz w Dębkach” – pyta wędkarz Kimiego Raikkonena, mistrza świata Formuły 1 w reklamie pewnej znanej marki samochodowej sprzed kilku lat. „Nie mam pojęcia” – odpowiada kierowca. Najwyraźniej Kimi jeszcze wtedy nie wiedział, że trafił na jedną z najpiękniejszych plaż na całym polskim Wybrzeżu, która śmiało może konkurować z plażowymi perełkami z Grecji czy Chorwacji. Położona przy gęstym nadmorskim lesie, w oddaleniu od zabudowań i z dala od zgiełku, niemal biały, mięciutki piasek, spektakularne zachody słońca – oto plaża w Dębkach!



Miejscami szeroka na ponad 100 metrów (jedna z najszerszych na polskim Wybrzeżu), ciągnie się przez kilka kilometrów i na każdym odcinku zachęca do plażowania. Od strony lądu odgradzają ją niewysokie wydmy – zejścia na nią są więc bezpieczne i łagodne. Łagodne są także zejścia do wody. Uroku plaży dodają kolorowe kutry rybackie zacumowane wprost przy brzegu. W sezonie działają tu wypożyczalnie skuterów wodnych i szkółka windsurfingowa.
Zachodnia część plaży to miejsce, w którym swój bieg kończy rzeka Piaśnica. Jej ujście to niezwykle malowniczy zakątek, jedna z największych atrakcji plaży, a nawet całego Wybrzeża. Tu kończą się również spływy kajakowe. Jeśli znudzą nam się kąpiele morskie, możemy zażyć kąpieli rzecznych. Zwłaszcza, że temperatura wody w Piaśnicy jest o kilka stopni wyższa niż tej w Bałtyku.
Dębki słyną też z plaży dla nietekstylnych, którzy przybywają tu nawet chętniej niż do Chałup. Naturystyczna plaża jest zlokalizowana za Piaśnicą i ciągnie przez 7 kilometrów w stronę Białogóry. O wejściu na nią informują tablice z humorystycznymi napisami.
Szeroka na ponad 130 m, bardzo czysta, z drobniutkim, przyjemnym piaskiem, nowoczesną infrastrukturą oraz wyjątkowym portowym klimatem – wobec takich „parametrów” nie mogliśmy przejść obojętnie. Plaża Stogi po prostu musiała się znaleźć w naszym zestawieniu.
Choć to chętnie obierany kurs na słoneczne kąpiele przez mieszkańców Trójmiasta i turystów, Stogi są spokojniejsze niż położone najbliżej centrum Brzeźno czy graniczące z Sopotem Jelitkowo. Plaża znajduje się na południowy wschód od gdańskiego Głównego Miasta, z którego możemy na nią dotrzeć bezpośrednio tramwajem, i to w niecałe pół godziny. Albo rowerem – wzdłuż trakcji tramwajowej ciągnie się ścieżka rowerowa.



Najszersza z gdańskich plaż – i jedna z najszerszych na polskim Wybrzeżu jest znana także z bardzo dobrej infrastruktury – na odwiedzających czekają tu odnowione prysznice, toalety, punkt medyczny, automaty z wodą pitną, a nawet bezpłatny dostęp do sieci Wi-Fi. Bezpieczeństwa na kąpielisku pilnują ratownicy WOPR – zarówno z brzegu, jak i z łodzi. Całość jest monitorowana oraz posiada całodobową ochronę. Nic więc dziwnego, że co roku na Stogach powiewa Błękitna Flaga – nie zabraknie jej również w sezonie 2022.
Plażę otaczają wydmy i ładny las. To co nas absolutnie zachwyciło, to nadzwyczajny widok na sąsiadujący bezpośrednio z plażą ogromny terminal kontenerowy Portu Północnego. Na Stogach warto zostać do zachodu słońca – dźwigi portowe na tle pomarańczowego nieba robią oszałamiające wrażenie.
Jeśli interesuje Cię coś więcej niż plaża, koniecznie zajrzyj do artykuł nt. największych atrakcji Gdańska.
Plaża w Trzęsaczu – kameralna, zaciszna, romantyczna, z łagodnym zejściem – to istne eldorado rozlokowane na 200 metrach bałtyckiej linii brzegowej. I najjaśniejszy klejnot Wybrzeża Rewalskiego. Dostrzegamy to nie tylko my, bowiem Trzęsacz regularnie gości we wszelkiej maści zestawieniach na najpiękniejsze plaże na Wybrzeżu. W dodatku niemal rok w rok (również i w sezonie 2022) otrzymuje międzynarodowy prestiżowy certyfikat Błękitna Flaga – m.in. za czystość wody, bezpieczeństwo na kąpielisku, udogodnienia dla niepełnosprawnych i dbałość tutejszych władz o środowisko naturalne. W sezonie działa tu beach bar z muzyką na żywo.



Jest to niesamowite miejsce, nie tylko ze względu na malowniczy skrawek, gdzie morze spotyka się z lądem, ale też dzięki oryginalnym zabytkom. Tu obok znajdują się modernistyczna platforma widokowa, wysoki klif, który upodobali sobie amatorzy jazdy konnej oraz paralotniarze i motolotniarze, oraz kilkusetletnie ruiny gotyckiej świątyni. Według legendy to właśnie tu, na przykościelnym cmentarzu, pochowana jest Zielenica – schwytana niegdyś przez rybaków bogini morza. Zazdrosny ojciec – Bałtyk – nieustannie posyła po jej ciało ogromne fale, które podmywają mury kościoła.
Ponadto w samej gminie Rewal czekają także inne atrakcje, w tym Park Wieloryba, gdzie można podziwiać płetwala błękitnego o długości 35 m, czy też Nadmorska Kolej Wąskotorowa.
Najdłuższe drewniane molo w Europie, słynny „monciak”, Opera Leśna i cała galeria eleganckich willi i secesyjnych kamieniczek to dużo, ale nie wszystko, co ma do zaoferowania polska Riwiera. Latem na prowadzenie wśród sopockich atrakcji wysuwa się plaża, na którą dostać się można wygodnie SKM-ką lub samochodem (2 płatne parkingi znajdują się tuż przy plaży). Długi na 4,3 km i szeroki nawet na 110 m pas złotego piasku przyciąga jak magnes miłośników słonecznych kąpieli z całej Polski i z zagranicy. Opalała się tu Rihanna, rybkę wcinała Björk, a polskie gwiazdy pozujące do zdjęć na plaży i na molo trudno zliczyć – szczególnie, jeśli akurat trwa festiwal w Operze Leśnej. To tu bawią się gwiazdy gdyńskiego Open’era i odbywają się imprezy do białego rana. Imprezom sprzyjają liczne beach bary, które w dzień umożliwiają gościom luksusowy relaks na łożach z baldachimami.



Wyróżniają ją bliskość centrum miasta, znakomite zaplecze turystyczne (bary, wypożyczalnie sprzętu sportowego i leżaków, atrakcje dla dzieci), łagodne zejście do wody i Błękitna Flaga, która powiewa nad sopockim kąpieliskiem nieprzerwanie od 2010 roku. Specjalnie z myślą o najmłodszych latem udostępniany jest – tuż obok dmuchanych zamków i ogromnych zjeżdżalni – płytki basen wypełniony słodką wodą. Przy plaży znajduje się oczywiście wspomniane molo – warto przespacerować się aż na sam jego koniec, stężenie jodu jest tam bowiem dwukrotnie wyższe niż na lądzie!
Zaczynamy „wyliczankę” miejsc na podium od tego, co znajduje się na końcu… Polski. Jeszcze w XVII w. na Hel można było dostać się tylko statkiem lub wpław – była to bowiem jedna z kilku osobnych wysepek na morzu. Dopiero od końca lat 80. XX wieku Hel – silna baza lądowa obrony Wybrzeża – jest dostępna dla turystów. Dziś na kraniec jednego z 15 najbardziej zdumiewających półwyspów świata (zdaniem naszym i serwisu The World Geography) można dostać się wygodnie samochodem i autobusem 666 (czego, ze względu ceny paliwa i korki w szczycie sezonu, nie rekomendujemy), rowerem (wzdłuż całego półwyspu poprowadzona została ścieżka rowerowa) lub kolejką. Na końcu czeka nas jeszcze kilkuminutowy spacer przez las (z przystankiem przy ceglanej latarni) i jesteśmy w raju oblewanym z trzech stron spienionymi wodami Bałtyku



Aż 70 dni słonecznych w roku, plaża o długości 1 km i szerokości 30 m, długie na 100 m kąpielisko, silne, pożądane przez amatorów windsurfingu i kitesurfingu wiatry – to tylko niektóre z aspektów gwarantujących dużej plaży na cyplu wysokie miejsce w zestawieniu najpiękniejszych plaż, także w tegorocznym, prestiżowym rankingu European Best Destinations (Hel zajął 10. miejsce i jest jedyną plażą w naszym kraju ujętą w plebiscycie). Ważny jest klimat, który za sprawą ekscytującej lokalizacji, pewnego ryzyka związanego z występującymi tu prądami morskimi, silnych powiewów w skali Beauforta i nowej, drewnianej promenady okalającej cały cypel posiada nieco dziki i romantyczny charakter.
Może to za sprawą zaklętych w obelisk Stolemów Kaszubskich – spokojnych olbrzymach, które dawniej władały Pomorzem? To ich legenda dostarczyła inspiracji do budowy Kopca Kaszubów – kamiennego obeliska, symbolizującego miejsce-początek Rzeczypospolitej oraz jedność i tożsamość społeczności kaszubskiej, który podziwiać można przy plaży. Z kwestii mniej romantycznych, a bardziej pragmatycznych: na terenie kąpieliska dostępne są toalety; do 500 w odległości od plaży znajdują obiekty gastronomiczne; nawet w środku sezonu czeka tu mnóstwo wolnego miejsca do plażowania.
Więcej niż plaża – sprawdź nasz artykuł nt. największych atrakcji Półwyspu Helskiego.
Plaże w największym nadbałtyckim kurorcie po latach remontów i rewitalizacji stały się dumą polskiego Wybrzeża. Szerokie (miejscami na ponad 100 m), piaszczyste i czyste (regularnie wyróżniane Błękitną Flagą – w tym roku Błękitne Flagi powiewać będą na Plaży Zachodniej, kąpielisku Wschód „Bałtyk” oraz Wschód „Kamienny Szaniec”). A do tego w otoczeniu całego mnóstwa wakacyjnych rozrywek, które z roku na rok przyciągają coraz większą liczbę plażowiczów.
Latem na kołobrzeskiej plaży wyznaczane są kąpieliska rozmieszczone przy: Plaży Centralnej o długości prawie 400 m i szerokości do 90 m oraz Plaży Zachodniej i Plaży Wschodniej. Najbardziej malowniczy odcinek, z wysokim, szerokim wałem wydmowym, znajduje się po zachodniej stronie ujścia Parsęty, w kierunku Grzybowa.



Wzdłuż Plaży Centralnej między długim na ponad 200 m molo a latarnią morską ciągnie się urokliwy bulwar Jana Szymańskiego ze słynnym Pomnikiem Zaślubin Polski z Morzem. Podczas przechadzki aleją możemy cieszyć się nie tylko widokiem plaży i morza, ale także wdychać zapach drzew z pobliskiego Nadmorskiego Parku Zdrojowego czy podziwiać wcięte w głąb Bałtyku imponujące falochrony oraz statki wpływające do portu. Na wschód od molo, wzdłuż Parku Zdrojowego aż do amfiteatru, biegnie zaś Promenada Wydmowa – jedna z najdłuższych (2 km) i najpiękniejszych alei spacerowych nad Bałtykiem.
Osoby niepełnosprawne, które chcą zażyć kąpieli w Bałtyku, mogą skorzystać bezpłatnie z przystosowanej do tego amfibii wodnej. Specjalny wózek, który jeździ po piasku i unosi się na wodzie, znajduje się przy stanowisku ratowniczym na plaży przy Kamiennym Szańcu. Aby z niego skorzystać, wystarczy zgłosić się do ratownika na plaży lub zadzwonić do ratowników z plażowej przebieralni (wyposażonej w telefon) przystosowanej do potrzeb osób niepełnosprawnych.
Kiedy znudzą nam się już plażowanie i nadmorskie spacery, możemy urozmaicić wakacyjny wypoczynek o rekreację na wodzie (na pokładzie skutera wodnego, motorówki czy superszybkiej łodzi typu RIB), wizytę na pięknej kołobrzeskiej Nowej Starówce albo przejażdżkę jedną z licznych ścieżek rowerowych. Nic nie stoi też na przeszkodzie, aby zafundować sobie przejazd prawdziwym czołgiem w Centrum Atrakcji Wojskowych czy spędzić dzień w spa w jednym z licznych kołobrzeskich hoteli klasy premium. W poszukiwaniu nieco dalszych atrakcji warto pokusić się o wyprawę do oddalonego o 5 km od Kołobrzegu Parku Rozrywki Dziki Zachód w Zieleniewie. Choć kołobrzeska plaża zachęca do spędzania na niej jak najwięcej czasu, wakacje w Kołobrzegu to nie tylko plażowanie!
3,2,1… i niespodzianka! A właściwie nie ma niespodzianki, tylko jest coroczny zwycięzca rankingu i nasza ulubiona plaża w całym kraju. Na długiej plaży w Świnoujściu od 17 lat, rok w rok, powiewają Błękitne Flagi. Od lat ten szeroki (miejscami nawet na 200 m) pas złocistego piasku w cieniu słynnej Stawy Młyny i nieopodal XIX-wiecznego pruskiego fortu Gerharda wygrywa plebiscyty na najlepszą plażę. I trudno się temu dziwić! To w końcu jedna z największych (jej szerokość porównać można do wysokości wieżowca Warsaw Spire czy wrocławskiego Sky Tower), najczystszych, najbezpieczniejszych i ekologicznie zarządzanych plaż polskiego Wybrzeża. Na dodatek oblewana wodą Bałtyku o statystycznie najwyższej temperaturze w kraju. Nie bez powodu nazywana ona bywa Majorką Północy, a tutejszy piasek porównuje się do tego tego spotykanego na plażach w Tajlandii. Średnia temperatura wody latem osiąga nawet 25-26°C.
Co ciekawe, to plaża, która poszerza się… sama, naturalnie. Morze na tym odcinku Wybrzeża „cofa się”, dzięki czemu piasku w nadmorskim pasie regularnie przybywa. O czystość tej niezwykłej nadmorskiej piaskownicy dba wykwalifikowana ekipa. Plaża sprzątana jest raz dziennie – i to nie tylko „manualnie”. Oprócz tradycyjnego zbierania śmieci i odpadków do gruntownego sprzątania wykorzystywana jest specjalistyczna maszyna do przesiewania piasku.



Na świnoujskim kąpielisku wypoczywa się aktywnie. Oprócz zażywania kąpieli morskich i słonecznych, budowania babek z piasku czy obserwowania statków oczekujących na redzie na wejście do portu można tu m.in. skorzystać ze zjeżdżalni wodnych, trampolin, boiska do gry w siatkówkę plażową czy wypożyczyć skuter wodny. Nieopodal Stawy Młyny działa szkoła KiteFORT – pierwsza i jedyna na Pomorzu Zachodnim baza szkoleniowa SUP, windsurfingu i kitesurfingu. Nic tylko jechać do Świnoujścia i złapać wiatr w żagle!
Plaża to nie wszystko – odkryj największe atrakcje Świnoujścia w naszym artykule nt. 44 Wysp.
Podajecie jakieś małe miejscowości mało atrakcyjne , dlaczego zostały pominięte choćby Międzyzdroje gdzie jest piękne molo i wspaniałe plaże , Sarbinowa z 1500 metrowym deptakiem na samym morzem , Mielno-Unieście nowe Hotele i ścieżka rowerowa i spacernik na palach nad plażą i jeszcze można wymienić wiele miejscowości które należałoby odwiedzić , cały półwysep helski , Władysławowo , Jastrzębia Góra , Karwia i.t.d…..i.t.p….