Poznawać Polskę można na wiele różnych sposobów – w pojedynkę, w towarzystwie, w weekend… i w jednym z wielu środków transportu. W pierwszej odsłonie kampanii „Poznaj Polskę na 4 kołach z Travelist & Jeep” postawiliśmy na model Jeep Compass North Star, którym – w towarzystwie blogerki Anny Skalskiej-Firlej i jej rodziny 2+2 – wybraliśmy się w weekendową trasę na północ – ze stolicy na Kaszuby. Gotowi na relację z podróży? To zapinamy pasy i jazda! 

Odjechany weekend  z Travelist.pl & Jeep Compass North Star

Różnorodność krajobrazów, bogata historia i mnogość atrakcji dla każdego typu podróżnika – wszystko to sprawia, że wypoczynek w Polsce za każdym razem jest źródłem nowych wrażeń i wyjątkowych doświadczeń. Nie ukrywamy…  że sami i cały czas odkrywamy nasz kraj na nowo.

Dlatego po raz kolejny – choć po raz pierwszy wspólnie z legendarną amerykańską marką  samochodów terenowych w towarzystwie różnych osobistości ze świata social mediów podróżujących rodzinnie, w duecie oraz większą ekipą  – postanowiliśmy zaprosić Was do odkrywania  fascynujących regionów na mapie krajowej turystyki. Przed nami 3 wyprawy 3 weekendowe trasy, 3 ekipy (rodzina, para i większa grupa) i 3 samochody marki Jeep, partnera akcji.

„Trasa okazała się niezwykle przyjemna, a jazda komfortowa, w otoczeniu natury i lasów, co zapewniało malownicze widoki. Zarówno my – Ania i jej mąż (przyp. redakcji) – jak i chłopcy, nie mieliśmy powodów do narzekania.”

Poznaj Polskę z Travelist & Jeep Compass Nort Star

Za pierwszy cel weekendowej i RODZINNEJ eskapady obraliśmy Kaszuby. Drogę (a przy tym przygody i atrakcje) od Warszawy przez m.in. Toruń, Chojnice, Człuchów aż do Hotelu Aubrecht Country SPA Resort **** , na pokładzie Jeepa Compassa limitowanej edycji North Star, relacjonują i opisują z nami @ania.skalska.firlej i jej rodzina (mąż Bartek i 2 synków, Antek i Franek).  

Rozległe kaszubskie lasy skrywają wiele niespodzianek. Luksusowy Hotel Aubrecht Country SPA Resort **** to jedna z nich. Otoczony naturą, z dostępem do jeziora, plaży i malowniczych tras rowerowych, idealnie wpisuje się w potrzeby osób szukających odpoczynku z dala od zgiełku. 

„Fajnie by było wrócić tam w porze wakacyjnej – plaża, kajaki, rowerowe wycieczki i to palenisko przy jeziorze, gdzie organizowane są ogniska i wspólne wieczory… to naprawdę zachęcające!”

Zapytana o trzy słowa najlepiej oddające klimat tego miejsca odpowiada bez wahania „cisza, spokój, relaks”, a my nie mamy wątpliwości, że weekend tutaj to zdecydowanie za krótko, by nacieszyć się wszystkim, co ma do zaoferowania.

Hotel Aubrecht Resort & SPA

Architektura hotelu inspirowana jest tradycyjnym kaszubskim stylem – drewniane elementy, kamienne detale i spadziste dachy tworzą harmonijną całość z otaczającym krajobrazem. Kompleks składa się z głównego budynku hotelowego mieszczącego recepcję, restaurację, pub i strefę spa, a także trzech gościńców, które zapewniają prywatność i swobodę.

„Bardzo podobała nam się lokalizacja hotelu – urokliwe miejsce tuż nad jeziorem, urządzone w klimatycznym, myśliwskim stylu (…) do tego smaczne jedzenie. Cisza i spokój okolicy dają się we znaki od razu po przyjeździe. Jeśli ktoś chce uciec od cywilizacji i odetchnąć na łonie natury, to myślę, że będzie to strzał w dziesiątkę.”

Hotel Aubrecht Resort & SPA

Oprócz malowniczego otoczenia, hotel oferuje przestronne pokoje, które zapewniają komfortowy wypoczynek. 

„Pokoje były bardzo przestronne, co wyróżnia ten hotel na tle innych. Nasz apartament miał dwie sypialnie, dzieci spały osobno, co było dużym udogodnieniem. Dodatkowo pokoje miały strefę odpoczynku, gdzie można było usiąść i spędzić czas na wspólnych grach.”

Wnętrza urządzone są w rustykalnym stylu, a w apartamentach znajdują się prywatne tarasy i kominki, które dodają wyjątkowego klimatu.

Choć hotel zachęca do błogiego relaksu, nie brakuje tu również atrakcji dla aktywnych. Goście mogą korzystać z wypożyczalni rowerów, kajaków oraz kijków do nordic walkingu, a także spróbować swoich sił w kręglach czy darta w barze Jerry Hunter’s PUB w stylu country (w którym energii do aktywności może dodać serwowana  z pieca pizza).

Bar na dole miał fajny country klimat, a dodatkowo były tam dart i kręgle – wspominają goście – (…) choć basen hotelowy nie jest typowo przystosowany dla dzieci, to sam pobyt w wodzie sprawiał im wiele radości

W hotelowej strefie spa & wellness można korzystać z basenu z kaskadą wodną, sauny suchej i łaźni parowej, a także poddać się relaksującym zabiegom pielęgnacyjnym i orientalnym rytuałom. Latem na gości czeka plaża z kąpieliskiem, gdzie można wypocząć nad brzegiem jeziora.

Hotel Aubrecht Country SPA Resort **** to miejsce wręcz zaprojektowane z myślą o rodzinnym wypoczynku. Na najmłodszych czeka tu pokój malucha, plac zabaw na świeżym powietrzu, basen oraz specjalna strefa dla dzieci w restauracji. W sezonie organizowane są animacje i warsztaty, które zapewniają kreatywną rozrywkę. „Chłopakom bardzo podobała się opcja kina rodzinnego z popcornem” – deklarują goście. Menu restauracyjne również dostosowane jest do gustów milusińskich, oferując frytki, nuggetsy, kompocik czy filecik z ryby. Każde dziecko znajdzie tu coś dla siebie, nawet małe niejadki.

Hotelowa restauracja Malina i Pokrzywa to połączenie tradycyjnych smaków z nowoczesnym podejściem do kulinariów. Wszystkie potrawy są przygotowywane wyłącznie z naturalnych, świeżych składników, co doskonale podkreśla lokalny charakter kuchni. 

„Czuć było, że produkty są świeże i lokalne – zarówno wędliny, jak i ryby. Jakość i smak posiłków były naprawdę bardzo dobre”

Goście mogą skosztować dań inspirowanych regionem, takich jak ryby wędzone, kabanosy czy domowe pierogi, a także delektować się różnorodnymi opcjami obiadowymi, które zachwycają smakiem i jakością. „Zawsze jest kilka opcji do wyboru, czasami aż trudno wstać od stołu, bo chce się próbować kolejnych smaków” –  podkreśla Anna.  Restauracja dba także o najmłodszych gości, oferując wydzielony kącik z dziecięcą zastawą, talerzykami i kubeczkami


Naszą przygodę z legendą samochodów terenowych zaczęliśmy dosłownie od wysokiego „C”, stawiając w podróży w kierunku Północnej Gwiazdy na model Jeep Compass z limitowanej edycji North Star. 

Wybór nie był przypadkowy. Marka Jeep od lat symbolizuje niezawodność, trwałość i doskonałe właściwości terenowe. Jej historia sięga czasów II wojny światowej, gdy powstał pierwszy model Willys MB – pojazd, który stał się ikoną mobilności w trudnym terenie. Dziś Jeep oferuje szeroką gamę SUV-ów i aut terenowych, łącząc klasyczną, surową konstrukcję z nowoczesnymi technologiami. Niezależnie od warunków, Jeep pozostaje synonimem przygody. W końcu nie bez powodu mawia się: „Nie parkujesz Jeepa, tylko zostawiasz go gotowego do kolejnej wyprawy.”

Jeep Compass North Star to specjalna, jubileuszowa edycja, stworzona z okazji milionowej sprzedaży modeli Renegade i Compass na rynku europejskim. Czarne emblematy, przyciemniane szyby, 18-calowe felgi w kolorze Gloss Black oraz dwukolorowe nadwozie z czarnym dachem nadają mu dynamiczny i elegancki wygląd. Komfort podróży zapewnia dwuczęściowy panoramiczny dach, dedykowane wykończenie wnętrza z wytrzymałych materiałów oraz 8-stopniowa elektryczna regulacja fotela kierowcy, umożliwiająca idealne dopasowanie pozycji. W manewrowaniu pomagają przednie i tylne czujniki parkowania, a także asystent parkowania równoległego i prostopadłego, ułatwiający wjazd i wyjazd z ciasnych miejsc. Dodatkowo, samochód wyposażono w automatyczną klimatyzację z funkcją wstępnej regulacji temperatury kabiny, system Selec-Terrain dostosowujący napęd do warunków drogowych oraz przewód ładowania Mode 3, pozwalający na wygodne ładowanie 400V akumulatora zasilającego układ napędowy 4xe.

Advertisement

Testowany North Star został wyposażony w hybrydowy układ napędowy Plug-in 4xe, zapewniający moc systemową 240 KM, a tryb elektryczny pozwala na przejechanie do 56 km w cyklu miejskim wyłącznie na silniku elektrycznym. System zarządzania trakcją Selec-Terrain®, z 4 trybami Auto, Sport, Piasek/Błoto i Śnieg, wspomaga jazdę w różnych warunkach, a najlepszy w swojej klasie prześwit pozwala bez obaw eksplorować nawet wymagający teren. Sprawdzone na kaszubskich trasach.

W trasie Jeep Compass North Star sprawdził się doskonale, łącząc legendarne właściwości terenowe z komfortem jazdy. Każdy kilometr potwierdzał, że to pojazd zaprojektowany zarówno do miejskich ulic, jak i nieprzewidywalnych szlaków, w duchu marki Jeep – wolności, przygody i gotowości do odkrywania nowych tras, zwłaszcza (ale nie tylko) na weekend.

Podróż samochodowa jest jak książka – każda droga ma swoje strony, a każde skrzyżowanie to nowy rozdział. W przypadku weekendowej wyprawy na Kaszuby książka ta może być jak słodka odyseja kosmiczna… z elementami romansu i folkloru. Wszystko zależy od tego, gdzie po drodze zaparkujemy samochód i jakim miejscom czy atrakcjom postanowimy  przyjrzeć się z bliska.   

Piernik i kosmos, czyli Toruń i słodkie trasy początki 

W Toruniu się nie zatrzymaliśmy – a można. W trasie ze stolicy  na północny zachód to potencjalny i atrakcyjny przystanek, rekomendowany, gdy podróżujemy z rodziną. Dlaczego? Bo rodzinne miasto Mikołaja Kopernika stawia na rodzinny wypoczynek w iście kosmicznym wydaniu, więc dostępne na miejscu atrakcje dla dzieci i dorosłych osiągają liczbę wręcz astronomiczną.  

Toruń

Zwiedzanie tego malowniczego miasta, położonego nad Wisłą i Drwęcą, warto rozpocząć od Domu Legend Toruńskich – niezwykłego miejsca łączącego interaktywne muzeum z elementami teatru. Podróż przez baśniowe instalacje w zabytkowych piwnicach to prawdziwa frajda dla najmłodszych.

Dom Legend Toruńskich 

Nie mniej emocji dostarczy wizyta w sąsiadującym z Domem Legend Żywym Muzeum Piernika, które „National Geographic Traveler” uznał za jeden z siedmiu nowych cudów Polski. Pod okiem Mistrza i Wiedźmy Korzennej goście, niezależnie od wieku, z entuzjazmem wyrabiają ciasto na tradycyjne toruńskie smakołyki.

Słodką przygodę można kontynuować w innym Muzeum Toruńskiego Piernika przy ulicy Strumykowej albo odpłynąć w kosmos i udać się do Centrum Popularyzacji Kosmosu „Planetarium Toruń”, gdzie czeka wyprawa w gwiezdne przestworza. Specjalna aparatura pozwala poczuć się jak w stanie nieważkości, a dzięki projekcjom panoramicznym 360 stopni oraz systemowi all-sky zanurzymy się w kosmicznych animacjach. Dodatkowo interaktywne wystawy Geodium i Orbitarium przybliżą tajniki Wszechświata, wyjaśniając m.in. zjawiska związane z ciążeniem, ciśnieniem atmosferycznym czy transmisją sygnału w kosmosie.

W pogodny dzień warto natomiast zwiedzić ruiny zamku krzyżackiego lub udać się poza miasto, gdzie czekają rozległe tereny zielone – parki, lasy i rezerwaty przyrody. Starannie utrzymane, stanowią doskonałe miejsce do rodzinnego odpoczynku na świeżym powietrzu. 

Obserwatorium astronomiczne w Piwnicach k. Torunia - zdjęcie autorstwa Romana Feiler
Obserwatorium astronomiczne w Piwnicach k. Torunia – wikipedia, zdjęcie autorstwa Romana Feiler

A gdyby kosmicznych wrażeń wciąż było mało, zawsze można podskoczyć do Obserwatorium Astronomicznego w Piwnicach k. Torunia, gdzie znajdziemy największy radioteleskop w Europie Środkowej o średnicy… 32 m! To ciekawa propozycja, zwłaszcza dla starszych dzieci, które interesują się astronomią i chcą zobaczyć na własne oczy, jak prowadzone są badania kosmiczne. O czym warto pamiętać, to zwiedzanie jest możliwe wyłącznie po wcześniejszym umówieniu, dlatego lepiej zaplanować wizytę z wyprzedzeniem.

Szybka wizyta w stolicy zakochanych Chełmno 


Rozum (a może i  serce) zdecydowały, by zatrzymać się w Chełmnie. Zlokalizowane majestatycznie na nadwiślańskich wzgórzach zdaje się z daleka być miastem kościołów. A gdy się doń zbliży, trudno… się nie zakochać. I nic w tym zaskakującego. W końcu to oficjalna stolica zakochanych. Z patentem, zastrzeżoną prawnie nazwą i własnym logo. Ale  Chełmno to miejsce, które zachwyca nie tylko zakochanych, ale i całe rodziny. 

Nazywane „słowiańskim Carcassonne” miasto urzeka swoją historią, średniowieczną architekturą i wyjątkowym klimatem. To właśnie tutaj patronem jest św. Walenty, a w kościele farnym można zobaczyć jego relikwie. Przy rynku znajdziemy Ławeczkę Zakochanych, skąd roztacza się widok na piękne kamienice i otaczające miasto mury obronne.

Jednym z ciekawszych punktów jest Park Miniatur Zamków Krzyżackich, gdzie najmłodsi mogą poznać historię dawnych warowni i zobaczyć ich wierne odwzorowania w pomniejszonej skali. To świetna lekcja historii podana w przystępny, angażujący sposób. Dzieci z pewnością ucieszy także spacer po Plantach, gdzie wiosną i latem można podziwiać dywany kwiatowe w kształcie serc.

Program rodzinnego pobytu w Chełmnie byłby niekompletny bez degustacji bułeczek z lubczykiem. To nie tylko smaczna przekąska, która przypadnie do gustu nawet największym małym niejadkom, ale i tradycyjny element kulinarnego dziedzictwa miasta. Można je znaleźć w tutejszych piekarniach i kawiarniach, co stanowi świetną okazję do rodzinnego pikniku na świeżym powietrzu.

Jeśli natomiast ktoś woli spędzać czas bardziej aktywnie, może wybrać się na spacer po imponujących średniowiecznych murach obronnych, skąd rozciągają się piękne widoki na okolicę.

Źródło: www.obserwatortorunski.pl

A skoro o okolicy mowa, podpowiadamy, że 45 jazdy na północny zachód, we wsi Piła-Młyn koło Tucholi,  znajduje się Górnicza Wioska. To unikalna atrakcja dla dzieci i dorosłych, czynna jedynie w lipcu i sierpniu. Na zwiedzających czeka gra terenowa „Poszukiwanie skarbu górnika Wilhelma Krügera”, interaktywna makieta dawnej osady oraz ścieżka przyrodniczo-historyczna z audioprzewodnikiem. Dzieci mogą spróbować dawnych zabaw na „Polu dla gzubów” i spotkać ducha kopalni – Skarbnika. To jedno z nielicznych miejsc w Polsce, które przybliża historię górnictwa węgla brunatnego na Pomorzu. Przed wizytą warto sprawdzić aktualne godziny otwarcia na stronie obiektu.

Chojnice – przystanek z klimatem

Chojnice to punkt obowiązkowy, nie tylko w trakcie dedykowanej wycieczki na Kaszuby, ale i większej wyprawy nad morze. I są ku temu powody. Zlokalizowane na skraju Borów Tucholskich miasteczko to prawdziwy cymes dla zakochanych w folklorze. Jednak pod urokiem Chojnic zostają nie tylko gorliwi miłośnicy gwary, obrzędów i wierzeń. Miejsce to znalazło się w ogólnopolskim rankingu TOP 10 najbardziej klimatycznych miasteczek w kraju, a w czasie weekendowej  wyprawy z Travelist.pl & Jeep Compass North Star zdobyło serca państwa Firlej. I trudno się temu dziwić. 

„Chojnice zrobiły na nas bardzo pozytywne wrażenie – piękna architektura, małe klimatyczne miasteczko.”


Kaszubskie dziedzictwo miasta przejawia się w tradycyjnych zdobieniach domów oraz dźwiękach kaszubskiego języka, które można usłyszeć na ulicach. Podczas wizyty przeszliśmy przez Park Tysiąclecia, podziwialiśmy średniowieczne mury obronne i Bramę Człuchowską, a także zatrzymaliśmy się przy charakterystycznym pomniku Tura, wykonanym ze starych części samochodowych, który stał się jednym z symboli Chojnic.

Chojnice

Choć my tego weekendu się na to nie zdecydowaliśmy, podpowiemy i rekomendujemy: zaledwie pół godziny jazdy od Chojnic czeka kolejna atrakcja, która zainteresuje zarówno miłośników etnologii, jak i sztuki.

W Brusach-Jagliach swoją twórczość rozwijał Józef Chełmowski, artysta ludowy, który w swoim domu stworzył prywatne muzeum, izbę regionalną oraz skansen, prezentujący kaszubską kulturę i rzemiosło. W pobliżu skansenu powstała Chata Kaszubska – budynek nawiązujący do tradycyjnej architektury południowych Kaszub, z drewnianą konstrukcją, kamiennymi schodami i dachem pokrytym trzciną. Obecnie pełni ona funkcję muzeum regionalnego, które przenosi odwiedzających w świat dawnych kaszubskich tradycji. Chętni? Warto! 

Są tacy, którzy wierzą, że niezwykłe piękno Kaszub pochodzi z tego, że Bóg rozrzucił tu resztki wszystkiego, czego miał zbywało mu po stworzeniu świata. I rzeczywiście, krajobraz Kaszub przywodzi na myśl wieloelementowy  patchwork pól, lasów i jezior. Wzgórza i doliny przełamują monotonię widoków, skrywając atrakcje, na których odkrycie weekend może okazać się za krótki. Oto miejsca, którym warto przyjrzeć się z bliska.  

Jezioro Szczytno – krystalicznie czysta woda, dzika przyroda i atrakcje wodne

Położone w sercu dziewiczej przyrody, a przy okazji tuż przy hotelu, jezioro Szczytno to jedno z najbardziej malowniczych miejsc w okolicy. Słynie z krystalicznie czystej wody i wyjątkowego zarybienia, co czyni je prawdziwym rajem dla wędkarzy – można tu złowić szczupaka, leszcza, płoć czy węgorza. Na jego tafli znajdują się malownicze wyspy, w tym Wyspa Zamkowa, na której do dziś można podziwiać ruiny średniowiecznego grodu obronnego. Okolice jeziora to także idealne miejsce dla miłośników przyrody – w pobliżu znajduje się rezerwat kormoranów, a nad wodą często można dostrzec orła bielika, perkozy czy żurawie.

Jezioro oferuje nie tylko wspaniałe widoki, ale również możliwość aktywnych form wypoczynku. Goście mogą wybrać się na organizowany przez hotel spływ tratwą, gdzie 12-osobowe jednostki z możliwością połączenia zabiorą ich w spokojny rejs na Wyspę Kasztelańską

Jezioro Szczytno

Podpowiemy, że dla tych, którzy wolą większą dawkę ruchu, hotel organizuje spływy kajakowe malowniczym szlakiem Brdy – czterogodzinna trasa prowadzi przez Folbryk, Garbaty Most i Dolinkę, kończąc się na hotelowej plaży. 

Rezerwaty Przytoń i Osiedle Kormoranów – niezwykłe miejsca nad Brdą


To dwa cenne obszary chronione, położone wzdłuż malowniczej rzeki Brdy, zlokalizowane w promieniu zaledwie 10-15 km od hotelu. Rezerwat Przytoń, o powierzchni niemal 20 ha, znajduje się w gminie Przechlewo i obejmuje fragment lasów łęgowych oraz torfowisk, które stanowią siedlisko wielu rzadkich gatunków roślin i zwierząt. Występują tu m.in. bieliki, czaple siwe oraz żurawie. To jeden z najmłodszych rezerwatów krajobrazowych w okolicy, a jednocześnie szczególnie ceniony przez turystów. Zapewne za sprawą  malowniczego lasu majestatycznych buków, które rosną na skarpie rzeki Brdy. Większość odwiedzających podziwia jego uroki z poziomu kajaka, jednak największe wrażenie robi górna część lasu, gdzie rosną ponad 200-letnie buki i sosny. Obumarłe pnie drzew pozostają nietknięte przez człowieka – to właśnie na nich wyrastają nowe rośliny, rozwijają się grzyby i znajdują schronienie zwierzęta, dla których rozkładająca się materia jest niezbędnym elementem ekosystemu. 

Rezerwat Przytoń
Źródło: wikipedia, zdj. Marcin _dome_ Dąbrowski

Rezerwat Osiedle Kormoranów, położony w pobliżu Pakotulska, to ważna ostoja ptactwa wodnego, zwłaszcza kormoranów. W latach 60. XX wieku był jednym z największych miejsc lęgowych tych ptaków w Polsce, licząc 800 gniazd kormoranów i 480 gniazd czapli siwej!  Jednak ich intensywna obecność doprowadziła do degradacji drzewostanu, co zmusiło je do migracji. Dziś rezerwat chroni żyzną buczynę pomorską, stanowiącą siedlisko wielu gatunków roślin, grzybów i zwierząt.

Oba rezerwaty są częścią większego ekosystemu Borów Tucholskich i mają duże znaczenie dla ochrony przyrody w regionie. Ich położenie nad Brdą sprawia, że to także świetne miejsce dla miłośników natury, którzy mogą podziwiać bogactwo roślin i zwierząt w jednym z najbardziej malowniczych zakątków północnej Polski.

Park Narodowy Bory Tucholskie – kraina lasów, jezior i przygód na łonie natury


To chyba jeden z najważniejszych powodów weekendowej eskapady spektakularny (w końcu to największy w kraju kompleks borów sosnowych o pow. ok. 300 000 ha!) i dziki, jak dostępna tu na wyciągnięcie ręki dzika przyroda. 

Park Narodowy Bory Tucholskie

Zachowały się tutaj fragmenty pierwotnej puszczy oraz okazy reliktowych roślin czy też rzadkich w Polsce gatunków, jak np. orzeł bielik oraz czapla siwa. Na terenie Borów znajdziemy łącznie cztery parki krajobrazowe: Zaborski Park Krajobrazowy, Wdzydzki Park Krajobrazowy, Wdecki Park Krajobrazowy, a także Tucholski Park Krajobrazowy, któremu rodzina Firlejów postanowiła przyjrzeć się z bliska.

Park ten jest jednym z największych obszarów chronionych w Borach Tucholskich (blisko 40 ha), a jego największym atutem jest rzeka Brda. Do najważniejszych atrakcji parku należy Akwedukt w Fojutowie, największa tego typu budowla w Polsce, wzorowana na rzymskich konstrukcjach. Warte uwagi są również Uroczysko „Piekło”, gdzie Brda płynie wśród wysokich skarp i głazów, przywodząc na myśl górskie krajobrazy. Na obszarze parku znajduje się osiem rezerwatów przyrody, w tym „Bagna nad Stążką” z torfowiskami i ścieżką edukacyjną „Jelenia Wyspa” oraz „Jeziorka Kozie”, znane z unikalnych pływających wysp na śródleśnych zbiornikach wodnych. Park oferuje ponad 70 km szlaków pieszych i rowerowych, prowadzących przez lasy, wzdłuż rzek i jezior.    

Piękny krajobraz Borów Tucholskich stanowi również doskonałe miejsce do uprawiania sportów wodnych – w końcu rzeka Brda wraz z jej dopływami nie bez powodu nazywana jest jednym z najbardziej malowniczych szlaków kajakowych w całej Europie.

Swornegacie



Wśród  zlokalizowanych nieopodal hotelu miejsc  na beztroski relaks na plaży jest m.in. wieś Swornegacie z plażą przy Jeziorze Karsińskim (trochę ponad 25 minut jazdy samochodem).  Znajdziemy tam strzeżone kąpielisko z długim, bezpiecznym dla dzieci brzegiem i wypożyczalnie sprzętu wodnego. To pierwsza, ale nie jedyna plaża na terenie sołectwa Swornegacie – inne, także strzeżone kąpielisko działa przy Jeziorze Charzykowskim. A gdyby na kąpiel wodną było było nieco za chłodno, można zanurzyć się w kontemplacji przyrody – pół godziny jazdy samochodem od hotelu znajduje się punkt widokowy na skarpie oferujący spektakularny widok na taflę jeziora.

W okresie międzywojennym Jezioro Charzykowskie było największym akwenem zachodniej Polski, a miejscowość Charzykowy stanowiła centrum żeglarstwa i bojerów. Do dziś działa tu najstarszy klub żeglarski w kraju, a na jeziorze regularnie odbywają się regaty oraz obozy szkoleniowe dla żeglarzy. Malownicza tafla jeziora to także doskonałe miejsce dla romantyków – turyści chętnie wybierają się łódką wokół tutejszych wysp, w tym Wyspy Miłości i Wyspy Bachorskiej.

Innym z akwenów w okolicy (45 min jazdy od hotelu), które ma potencjał stać się bliskie sercu, jest Jezioro Wielkie Gacno, nad południowym brzegiem którego można spacerować po drewnianej kładce… w kształcie serca. W drodze z jednego do drugiego jeziora warto zrobić przystanek przy pomniku przyrody Dąb Bartuś. W końcu to jedno z najbardziej imponujących drzew w okolicy… słynącej z drzew. 

Dąb Bartuś

Zwolennicy pieszych wędrówek oraz wypraw na dwóch kółkach również nie będą zawiedzeni. Do najpopularniejszych ścieżek rowerowych w tym regionie należą te wytyczone na terenie Borów Tucholskich oraz „Szlak Kaszubskiej Żurawiny”, który rozpoczyna się w Wieżycy i wiedzie przez lokalne ścieżki. Przygodą na lądzie może być też wspinaczka na Wzgórza Szymbarskie, gdzie znajduje się najwyższe wzniesienie Niżu Polskiego. To kawałek, bo aż 1,5 h jazdy od hotelu, ale czy przeszkoda, gdy ma się do dyspozycji Jeep Compass North Star? 

Człuchów –  zamek krzyżacki, rycerskie tradycje i zielone przestrzenie

Mało kto wie, że w pobliskim (oddalonym jedynie 25 km od hotelu) Człuchowie znajdował się niegdyś drugi co do wielkości zamek krzyżacki po Malborku, w którym rezydowali m.in. Ulrich von Jungingen i Konrad Wallenrod. Niestety, w XIX wieku większość warowni została rozebrana, aby pozyskać materiał na odbudowę miasta po pożarze. Do dziś przetrwały jedynie fragmenty murów, wieża oraz podziemia, które wciąż przypominają o dawnej świetności zamku. Nie przeszkadza to jednak lokalnej Komturii Człuchowskiej organizować co roku w sierpniu jednego z największych turniejów rycerskich w Polsce. Gdy jednak nie planuje się wizyty w wakacje, jest coś na pocieszenie. I w pozostałe sezony na terenie zamku można zobaczyć wystawę machin oblężniczych, prezentującą repliki średniowiecznych narzędzi wojennych.

Człuchów
Źródło: www.serwissamorzadowy.eu

Miłośnicy przyrody i spacerów znajdą ukojenie w parku „Lasek Luizy”, będącym zielonym sercem miasta. To miejsce idealne do odpoczynku, rodzinnych spacerów czy aktywnego wypoczynku na świeżym powietrzu.

Canpol Człuchów – rodzinny park atrakcji z ZOO i rozrywką dla każdego

Antek i Franek mieli swojego faworyta wśród weekendowych atrakcji, a skoro jest on miękki jak króliczek i potulny jak owieczka, wybór ten nikogo nie dziwi. Jest nim „Małe ZOO” w Canpolu Człuchów – miejsce, gdzie dzieci mogą z bliska spotkać, pogłaskać i nakarmić owieczki, kózki, króliczki oraz inne przyjazne zwierzaki. Ale to dopiero początek!

Canol Człuchów

Jednym z największych atutów kompleksu jest bezpłatne ZOO, ukryte wśród lasów, gdzie zwierzęta mają do dyspozycji przestronne wybiegi o łącznej powierzchni 4870 m², dostosowane do ich naturalnych warunków życia. Można tu zobaczyć około 100 zwierząt z 40 różnych gatunków, w tym tygrysa syberyjskiego, hipopotama karłowatego, kangura rudego, strusia afrykańskiego oraz zebrę Chapmana. To doskonałe miejsce, by przyjrzeć się im z bliska i podziwiać ich zachowania w otoczeniu przypominającym ich naturalne środowisko.

Tuż obok znajduje się park rozrywki Wonderland, w którym na odwiedzających czekają bumper cars, czyli samochodziki do zderzania i strzelania laserami, wonderslide – zjazd pontonem po specjalnej ślizgawce, oraz wonderjump, gdzie po zjeździe czeka wyskok i lądowanie na wielkiej dmuchanej poduszce. Są też suchy basen chiński, dmuchańce i tor do driftowania.

Miłośnicy adrenaliny mogą spróbować swoich sił na torze kartingowym Canpol Racing, który ma 600 metrów długości i zapewnia doskonałą zabawę zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Po dniu pełnym wrażeń (lub w przerwie między nimi) można odpocząć w restauracji lub skorzystać z innych atrakcji dostępnych na terenie kompleksu.

Owadogigant w Lubnicy – spotkanie z owadami w rozmiarze XXL


Czy widzieliście kiedyś mrówkę większą od psa i pszczołę większa od ptaka ? Bo my tak, w Parku Owadów w Lubnicy, zlokalizowanym ok. 30 km od hotelu. To miejsce jak z podróży Guliwera, gdzie wszystko jest XXL – realistyczne modele owadów są tak ogromne, że można spojrzeć im prosto w oczy. Dzięki temu można lepiej przyjrzeć się ich budowie i poznać fascynujący świat tych małych (a w tym przypadku ogromnych!) stworzeń.

Owadogigant w Lubnicy
Materiały promocyjne parku



Spacer ścieżką edukacyjno-przyrodniczą to nie tylko świetna zabawa, ale i ciekawa lekcja biologii – zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Po drodze można spotkać gigantyczną muchę, konika polnego czy pająka, a jeśli komuś mało wrażeń, dodatkową atrakcją jest wystawa żywych owadów z różnych stron świata. Park jest czynny od końca kwietnia, więc jeśli masz ochotę na niezwykłą przygodę w skali makro – warto tu zajrzeć!

Pomorska Góra Piasku – niezwykłe wydmy w sercu Pomorza


Bałtyckie wydmy wśród jezior? Czemu nie! Położona 36 km od hotelu, k. miejscowości Biały Bór,  Pomorska Góra Piasku do złudzenia przypomina nadmorskie wydmy, choć w rzeczywistości to sztuczne wzniesienie o wysokości 245 m n.p.m. Powstała w wyniku wieloletniego wydobycia kruszywa mineralnego i dziś zajmuje około 30 hektarów, mając imponujące 600 metrów długości i 200 metrów szerokości.

Pomorska Góra Piasku
Źródło: rowery.wzp.pl

Ze szczytu rozciąga się widok na lasy i jeziora, co czyni to miejsce świetnym punktem dla fotografów i wszystkich, którzy lubią podziwiać naturę. Idealne na krótki spacer, odpoczynek i chwilę wytchnienia w niezwykłym krajobrazie. Co więcej, Pomorska Góra Piasku to prawdziwy raj dla miłośników adrenaliny – motocross, quady i naturalne trasy przyciągają fanów off-roadu.

Szczecinek – miasto nad jeziorem pełne atrakcji

Położony 40 km od hotelu Szczecinek to malownicze miasteczko nad jeziorem Trzesiecko, które łączy historię z nowoczesnymi atrakcjami. Spacerując jego uliczkami, można zobaczyć zamek i Wieżę Bismarcka, a ci, którzy wolą aktywny wypoczynek, mogą spróbować swoich sił na jednym z najdłuższych wyciągów do nart wodnych w Europie. Znajduje się on tuż przy zabytkowym parku miejskim, pełnym urokliwych alejek i zielonych skwerów. Dodatkową atrakcją jest ogród różany, idealne miejsce na spokojny spacer.

Jednym z najciekawszych zakątków Szczecinka jest Mysia Wyspa, urokliwy półwysep, na który można dostać się samochodem, rowerem lub drogą wodną – tramwajem, kajakiem albo rowerkiem wodnym.

Przed laty było to modne miejsce letnich bali i przyjęć, które mogły pomieścić nawet 1200 gości. Dziś panuje tu spokojna, sielska atmosfera, a wśród turystów spacerują kaczki i łabędzie

Borne Sulinowo – tajemnicze miasto-widmo

Ukryte wśród jezior i lasów, przez lata niewidoczne na mapach, otoczone drutem kolczastym i pilnie strzeżone…. Polecamy! Zlokalizowane ok. 60 km od hotelu Borne Sulinowo to miasto-widmo, które trzeba warto zobaczyć choć raz w życiu. To właśnie tu w latach 30. XX wieku mieścił się garnizon Wehrmachtu, a po II wojnie światowej przejęła je Armia Radziecka, pozostając w nim aż do 1992 roku. Do dziś można zobaczyć ruiny bunkrów, dawne koszary i poligon, a lokalne legendy mówią o podziemnych tunelach, schronach i nawet ukrytym szpitalu.

Borne Sulinowo

Dziś Borne Sulinowo to wyjątkowe miejsce, które można zwiedzać szlakiem turystycznym, obejmującym m.in. Urząd Miasta (dawną komendanturę), Dom Oficera i kantynę oficerską. Co roku, w sierpniu, odbywa się tu Międzynarodowy Zlot Pojazdów Militarnych, przyciągający miłośników historii i militariów.

Borne Sulinowo

To jednak nie tylko miasto z wojskową przeszłością – otoczone przez lasy i jezioro Pile, zachęca do aktywnego wypoczynku. Na jego dnie spoczywa „zatopiony las”, atrakcja dla nurków, a na powierzchni królują sporty wodne i kajakarstwo. Znajduje się tu także 120 km tras rowerowych. Niedaleko rozciągają się Wrzosowiska Kłomińskie, jedno z największych w Europie, które latem zamieniają się w fioletowy dywan

Kalwaria Wielewska i Jezioro Wdzydze – duchowe i krajobrazowe skarby Kaszub

Położona na stokach Białej Góry nad jeziorem, Kalwaria Wielewska to wyjątkowe sanktuarium, oddalone 60 km od hotelu. To drugie najważniejsze miejsce pielgrzymkowe na Pomorzu, obok Kalwarii Wejherowskiej. Zaprojektowane przez Theodora Mayra, wyróżnia się modernistycznymi kaplicami, rzeźbami, świętymi schodami i unikalną amboną w kształcie łodzi. To nie tylko miejsce kultu, ale też ważny element kaszubskiego dziedzictwa.

Zaledwie 3 km od Kalwarii znajduje się wieża widokowa w Przytarni, z której rozciąga się zachwycający widok na Jezioro Wdzydze – znane również jako „kaszubskie morze”. Według legend, jego wody powstały w wyniku nieudanej próby osuszenia mniejszego jeziora przez potężnych stolemów, którzy chcieli utorować drogę księciu Sorce do pięknej Wdzydzanki. Dziś jezioro składa się z ośmiu wysp, a największa z nich – Ostrów – liczy 75 ha.

Wdzydze to nie tylko piękne widoki, ale także centrum sportów wodnych. W miejscu, gdzie przecinają się jego ramiona, znajduje się stanica wodna i kąpielisko, a w sezonie odbywają się tu regaty żeglarskie i windsurfingowe. To doskonałe miejsce na aktywny wypoczynek i odkrywanie kaszubskiej natury z perspektywy wody.