Choć długość linii brzegowej Polski może robić wrażenie (przeszło 700 km), tym co stanowi gwarancję fal atrakcji nad Bałtykiem jest zróżnicowanie naszego Wybrzeża. Plaża dla par i rodzin czy dla podróżujących samotnie Brzeg dla poszukiwaczy skarbów, a może dla łowców gwiazd? Zanurzcie się w artykule i wyłówcie najlepszy dla siebie skrawek złotego piasku

Dla amatorów historii i zabytków – Gdańsk

Jedna z najpiękniejszych Starówek w naszej części Europy, fascynująca historia obecna niemal na każdym kroku, a do tego aż 6 miejskich kąpielisk uhonorowanych Błękitną Flagą – nie ma u nas drugiego takiego miejsca. Wśród gdańskich kąpielisk znajdziecie zarówno popularne i oblegane (Stogi, Brzeźno), jak i zaciszne, które usatysfakcjonują wszystkich amatorów bliskiego kontaktu z naturą. Aż trudno uwierzyć, że takie nastrojowe miejsca jak Sobieszewo czy Orle znajdują się zaledwie parę minut jazdy miejskim autobusem od nowoczesnej europejskiej metropolii, w której o każdej porze dnia i nocy będzie co robić. Zwłaszcza, gdy pogoda nie będzie sprzyjać plażowaniu.

Miasto Jana Heweliusza i Lecha Wałęsy znalazło się w ciągu ostatnich lat na liście 40 najgorętszych kierunków turystycznych według dziennika „The Guardian”. Renesansowy Ratusz z wysoką na 83 m wieżą, zachwycający koronkową architekturą Dwór Artusa, zachowany w niemal niezmienionej postaci od XVIII w. Dom Uphagena, olśniewająca barokowym przepychem Złota Kamienica czy jakby żywcem przeniesiona z Amsterdamu Zielona Brama to zaledwie drobna część skarbów, na których koniecznie trzeba zawiesić oko. Będzie to o tyle proste, że wszystkie znajdują się przy słynnej Drodze Królewskiej, czyli głównej arterii dawnego Gdańska. Po spacerze królewski wypoczynek zagwarantują natomiast nowoczesny obiekt w nadmorskiej części Gdańska, jedynie ok. 5 minut od plaży – Golden Tulip Gdańsk Residence lub zlokalizowany na Wyspie Spichrzów designerski Hotel Number One SPA & Wellness.

Dla aktywnych – Półwysep Helski

Jeszcze w XVII w. na Hel można było dostać się tylko statkiem lub wpław – była to bowiem jedna z kilku osobnych wysepek, oblewanych ze wszystkich stron spienionymi wodami Bałtyku. Z czasem jednak wspólne działania morza (które nanosiło kolejne tony piasku) oraz człowieka (który naturalne konstrukcje umacniał) sprawiły, że archipelag zmienił się w mierzeję. Na tyle niezwykłą, że w 2013 r. trafiła nawet na stworzoną przez serwis The World Geography listę 15 najbardziej zdumiewających półwyspów świata.

Wąziutki pas lądu oddzielający otwarte morze od Zatoki Puckiej liczy sobie 34 km długości, a w najcieńszym miejscu ma zaledwie 150 m, czyli niewiele więcej niż pełnowymiarowe boisko piłkarskie. Nic dziwnego, że tylu tutaj turystów – w końcu bez względu na to, gdzie zamieszkamy, do plaży zawsze będzie blisko. Ale Półwysep Helski to nie tylko „podwójne morze” i wspaniały piasek. To także wyjątkowo pomyślne wiatry dla amatorów wind- i kitesurfingu. Cały Hel słynie z idealnych warunków do ich uprawiania.  Największą płycizną na całym półwyspie poszczycić się  może Jastarnia – nawet do 4 km od brzegu! I nawet gigantyczne korki na drodze z Trójmiasta nie są w stanie odstraszyć tłumów. Sezon do nauki sportów wodnych trwa tu niemal cały rok.

Dla rodzin z dziećmi – Niechorze

Spokojne, swojskie i tańsze od konkurencji Niechorze to doskonałe miejsce na wypoczynek w rodzinnym gronie – i jeden z najprzyjemniejszych kurortów na „polskim Costa del Sol”, jak nazywa się czasem nasłoneczniony pas wybrzeża od Mrzeżyna do Dziwnowa. Plaża jest tu szeroka i piaszczysta, atrakcji dla maluchów co nie miara, zejście do morza łagodne i bezpieczne, najwyższą klasę czystości wód gwarantuje certyfikat Błękitnej Flagi, a piękne widoki na klify i zabytkową latarnię morską będą ciekawym urozmaiceniem.

Jeśli zaś wciąż będzie Wam mało, możecie zabrać dzieciaki do Parku Miniatur Latarni Morskich lub przejechać się Nadmorską Kolejką Wąskotorową. A nawet wyskoczyć do pobliskiego Rewala, by podziwiać makiety podmorskich stworów w Parku Wieloryba.

Dla seniorów – Sarbinowo

Choć usytuowana jest w nadmorskim pasie nieopodal kurortów Mielno i Ustronie Morskie, kamienno-betonowy mur oporowy chroni ją nie tylko przed falami Bałtyku, ale i – z drugiej strony – od przypływem gwaru z sąsiadującej miejscowości. Plaża w Sarbinowie zachęca do kąpieli morskich i słonecznych, a stroniącym od walk o skrawek wolnego piasku seniorom gwarantuje komfortowy wypoczynek na wybudowanemu na kamiennej zaporze deptaku.

Na nadmorskiej promenadzie w Sarbinowie można nie tylko spacerować, ale i kontemplować piękno bałtyckiego akwenu, siedząc na ławeczkach lub opierając się wygodnie o metalową obręcz. Bezpieczne zejście na plażę umożliwiają schodki opatrzone w poręcze. Do spacerów przy akompaniamencie kojącego szumu fal i w chmurze nasączonego jodem powietrza inspirują tu także wielokilometrowe i zróżnicowane trasy piesze zlokalizowane na terenie całej wsi letniskowej.

Dla poszukiwaczy skarbów – Ustka

Podzielona na dwie części kanałem portowym plaża w Ustce usatysfakcjonuje każdego. Miłośnicy turystycznego gwaru, tętniących życiem knajpek i niezliczonych atrakcji dla dzieci mają do dyspozycji część wschodnią. Na zachód zaś spokojnie mogą udać się poszukiwacze spokoju i dzikich, wydmowych krajobrazów. Piasek jest tu przyjemny i delikatny, a dodatkowo… z roku na rok jest go coraz więcej. Z niego słyną zresztą polskie plaże… Władze miasta realizują bowiem ambitny program poszerzania plaży przy pomocy materiału wydobytego z dna kanału portowego.

Ale piasek i zróżnicowane plaże to nie jedyny magnes przyciągający do Ustki. Po sztormie miasto staje się prawdziwą mekką poszukiwaczy bursztynu, którzy w gumowych strojach, z kosiorami na ramieniu zanurzają się w spienionych wodach Bałtyku. Ponoć można tu znaleźć najbardziej dorodne okazy w okolicy! Stąd to właśnie w Ustce organizowane są mistrzostwa Polski w wypłukiwaniu „złota Bałtyku”.  Impreza obowiązkowa dla poszukiwaczy morskich skarbów.

Dla nocnych marków – Mielno

Gdyby szukać porównań w skali całego świata, to Mielno spokojnie mogłoby być „polską Ibizą”.Zagęszczenie nocnych klubów, dyskotek i barów z muzyką jest na obszarze kurortu położonego między taflą Bałtyku a jeziorem Jamno największe na całym Wybrzeżu. Oczywiście, nie biorąc pod uwagę Sopotu, nastawionego na nieco inną klientelę … 

Takie nazwy jak Fresh czy Bajka znane są każdemu, kto podczas urlopu liczy na dobrą zabawę. W sezonie wakacyjnym taneczne rytmy w lokalach rozbrzmiewają do białego rana. Gdy DJ-e zejdą wreszcie ze swoich posterunków, zawsze można jeszcze zaliczyć „after” na plaży. A po paru godzinach znów tu powrócić, by w promieniach nadmorskiego słońca cieszyć się urokiem nadmorskiego „chilloutu”.

Dla imprezowiczów – Władysławowo

Restauracje, bary, dyskoteki i night cluby – w sezonie wakacyjnym „Władek” nie kładzie się spać, za dnia regenerując siły na plaży. Nadmorski pasek piasku o długości 3 km i szerokości 55 m oddziela od tętniącego życiem centrum miasta zaledwie kilka minut. Prowadzi do niego kilka wejść o charakterystycznym dla polskiego wybrzeża designie – przebiegają wśród iglastych lasów i przez piaszczyste wydmy.

Choć o wakacyjny romans nietrudno w większości popularnych miejsc nad Bałtykiem, Władysławowo przyciąga zdecydowanie najwięcej osób szukających współtowarzysza urlopowych przygód. Ale trudno się dziwić, skoro tutaj zawsze coś się dzieje. Muzyka gra na full, karuzela wiruje, trunki leją się strumieniami, a bary i kluby – jak słynny Czarny Koń czy bardziej demokratyczny La Plage (zwany potocznie „namiotem Lecha”) – dosłownie pękają w szwach. Piękni dwudziestoletni płci obojga wyruszający co wieczór na łowy to stały element władysławowskiego pejzażu. A i nieco starsi nie będą mogli narzekać na brak okazji do zawarcia nowych znajomości. Nie przypadkiem lokalni mieszkańcy od lat powiadają, że w tym miejscu nikt nie sypia sam.

Dla dbających o zdrowie – Kołobrzeg

Kołobrzeg to nie tylko popularna miejscowość wczasowa, ale również popularne uzdrowisko. Kuracyjne tradycje miasta sięgają XIX wieku, jednak jego główne naturalne bogactwo – kołobrzeska solanka – znane było już dużo wcześniej. Lokalni mieszkańcy utrzymują, iż moczenie łokci i stóp w podgrzanej solance natychmiastowo zwalcza przeziębienie, a mająca aż 7 promili zasolenia woda doskonale nadaje się również do… wekowania ogórków. Czy tak jest naprawdę – nie wiadomo.

Wiadomo jednak, że kąpiele i zabiegi solankowe przyciągają do nadbałtyckiego kurortu tysiące kuracjuszy z Polski i zagranicy. Ale to zaledwie część bogatej oferty zdrowotno-rehabilitacyjnej, którą tu znajdziemy. Okolice Kołobrzegu słyną również z obfitych złóż borowiny, a i szklaneczka wody mineralnej „Perła Bałtyku” dobrze zrobi po długim, wiosennym spacerze wzdłuż morza.

Dla łowców gwiazd – Międzyzdroje

Polskie Malibu? Polskie Monte Carlo? Bez względu na to, jak nazwiemy popularny kurort na wyspie Wolin, możemy się tu spodziewać prawdziwie gwiazdorskiej atmosfery. Miejsce to rozsławia na całą Polskę wzorowana na hollywoodzkim Bulwarze Promenada Gwiazd z odciskami dłoni polskich gwiazd, a o jego randze świadczy fakt, że w sezonie przebywa tu 7 razy więcej gości niż stałych mieszkańców.

Podczas lipcowego Festiwalu Gwiazd o wolnych miejscach można tylko pomarzyć. Jednak twarze doskonale znane ze sceny czy ekranu to tylko jedna z atrakcji tutejszej plaży. Równie duże wrażenie robi piękny widok na pobliskie klify, z najwyższą na polskim wybrzeżu górą Gosań na czele. Coś dla siebie znajdą w Międzyzdrojach także miłośnicy dzikiej przyrody, na których czekają leśne ścieżki i tajemnicze uroczyska Wolińskiego Parku Narodowego.

Dla amatorów morskich kąpieli – Krynica Morska

Wylegiwanie się w słońcu na krynickiej plaży to – bez cienia wątpliwości – wielka, wakacyjna przyjemność. Plaża w położonej na Mierzei Wiślanej Krynicy Morskiej jest bowiem bardzo szeroka (na ok. 50 m), bardzo czysta (to zdecydowanie jedna z najczystszych plaż na polskim wybrzeżu, jest czyszczona codziennie) i bardzo nasłoneczniona (w lipcu słońce świeci tu średnio przez ponad 20 dni!). Jej wielką zaletą jest także duża liczba atrakcji dla rodzin z dziećmi. Znajdziemy tu zjeżdżalnie wodne (w tym zjeżdżalnię osiągającą 85 m – najdłuższą w kraju!), dmuchane place zabaw, wypożyczalnie sprzętu wodnego (skuterów, rowerów oraz nart wodnych), bary plażowe i liczne punkty gastronomiczne.

Bezpiecznym kąpielom sprzyja obniżające się łagodnie morskie dno. Plaża jest do tegocałodobowo patrolowana, zaś dojście do niej przystosowano do potrzeb osób niepełnosprawnych. Ponadto wydzielono na niej kąpielisko, strzeżone przez całą dobę przez grupę ratowników. Ogarnięci gorączką bursztynu mogą śmiało ruszać na przeczesywanie jej żółtych piasków. Na krynickiej plaży można bowiem znaleźć od czasu do czasu skarby w postaci drobnych, żywicznych bryłek. Ci z kolei, którzy stawiają na wypoczynek nad morzem, by odetchnąć wypełnionym minerałami powietrzem, również nie będą zawiedzeni. Krynica Morska słynie ze specyficznego mikroklimatu o leczniczych właściwościach. Zdrowie wisi tu w powietrzu!