Cuda natury - top 10

Bogata, różnorodna i zaskakująca – taka jest polska natura. A wśród jej wytworów możemy znaleźć prawdziwe skarby, które nie mają sobie równych w całej Europie, a nawet na świecie. Oto najbardziej spektakularne miejsca w naszym kraju, które powstały bez ingerencji człowieka. Musicie je zobaczyć!

Wypoczynek na łonie natury i więcej inspiracji na cieplejsze dni  »

Puszcza Białowieska

Cuda natury - puszcza

Wszystko wygląda tu dokładnie tak samo, jak za czasów Mieszka I. Żadne drzewo nie zostało wycięte, żadne inne zasadzone. Cywilizacja przeszła bokiem. Dlatego Białowieski Park Narodowy to miejsce wyjątkowe – ostatni naturalny ekosystem leśny w Europie. Miejscowi powiadają, że to zasługa ducha puszczy, który przez wieki trzymał ludzi na dystans. Również dziś spora część pradawnego lasu jest niedostępna dla zwiedzających. Samego ducha puszczy nikt jednak dotąd nie widział. Dużo łatwiej za to wypatrzeć wśród drzew inny symbol tego miejsca – żubra.

Puszcza Białowieska jest ostoją najliczniejszej na świecie populacji tego największego europejskiego ssaka. Spotkamy go m.in. w Rezerwacie Pokazowym Żubrów, dokąd dojdziemy z Białowieży, stąpając po „żebrach żubra”. Oczywiście nie tych prawdziwych. Tak nazywa się drewniana kładka prowadząca z miasteczka do zagrody. A gdy już zrobimy sobie zdjęcie z rogatym królem puszczy, koniecznie musimy wybrać się do rezerwatu „Orłówka”. To wydzielona część parku narodowego, dostępna jedynie z przewodnikiem. Dalej nie chodzą już nawet przewodnicy…

Zamieszkaj u wrót Puszczy Białowieskiej »

Przełom Dunajca

Cuda natury - Dunajec

Spieniona toń rzeki, zakręty sięgające nawet 180 stopni, a po obu stronach strome skalne ściany wznoszące się 300 m ponad lustro wody – przełom Dunajca w Pieninach to jeden z najbardziej malowniczych górskich wąwozów w Europie. I koniecznie trzeba go podziwiać z samego dołu, czyli z pokładu drewnianej tratwy zwinnie pokonującej zdradliwe meandry i wiraże.

W trakcie liczącego sobie ok. 15 km i trwającego nieco ponad 2 godziny rejsu spod szczytu Trzech Koron do przystani w Szczawnicy trudno będzie powstrzymać okrzyki zachwytu na widok zmieniających się pejzaży i przytłaczającej potęgi natury. A przy okazji można posłuchać ciekawych anegdot opowiadanych przez flisaków. Nikt inny nie wie o tej okolicy więcej. Ale trudno się dziwić, skoro aby przywdziać flisacki kapelusz i wziąć w dłoń długą „spryskę”, trzeba pochodzić z jednej z pięciu wybranych miejscowości – Sromowiec Niżnych, Sromowiec Wyżnych, Szczawnicy, Krościenka lub Czorsztyna.

Podziwiaj wspaniałe widoki w polskich górach»

Maczuga Herkulesa

Cuda natury - maczuga

Jedni powiadają, że książę Krak zatłukł nią krwiożerczego smoka i wbił potem w ziemię ku przestrodze. Inni z kolei twierdzą, że przywlókł ją tutaj sam diabeł, sprowokowany przez mistrza Twardowskiego. Jaka jest prawdziwa geneza Maczugi Herkulesa – nie wiadomo. Wiadomo jednak, że ta bodaj najsłynniejsza skała w Polsce od lat stanowi główną atrakcję najmniejszego z naszych parków narodowych – Ojcowskiego. Ale w podkrakowskiej Dolinie Prądnika znajdziemy dużo więcej niż tylko fantazyjne formy skalne.

Każdy z pewnością choć raz słyszał legendę o królu Władysławie Łokietku, który schronił się przed czeskimi wojskami w jednej z tutejszej grot, a w zmyleniu pogoni pomogła mu pajęcza sieć. Co ciekawe, nazwana imieniem władcy jaskinia to jedno z nielicznych miejsc, w których można dziś spotkać najbardziej jadowitego polskiego pająka, czyli sieciarza jaskiniowego. Jego ugryzienie ma podobną siłę co żądło szerszenia. Warto też pamiętać o innych popularnych mieszkańcach tutejszych jam – nietoperzach. Na terenie parku żyje aż 17 z 21 rodzimych gatunków tych niezwykłych zwierząt.

Odkrywaj Kraków i jego okolice »

Kraina Wielkich Jezior Mazurskich

Cuda natury - jeziora

Wśród wszystkich naturalnych skarbów naszego kraju ten cieszy się na świecie szczególną estymą. Wszystko za sprawą ogromnego sukcesu, jakim było dotarcie do globalnego finału głosowania na 7 Nowych Cudów Natury w 2011 r. jeziora mazurskie zakończyły rywalizację wśród 14 propozycji (z ponad 400 zgłoszonych), które zdobyły najwięcej głosów – jako jedyny reprezentant Europy. W tyle zostały takie magiczne miejsca, jak choćby wyspy Galapagos, Malediwy czy Wielki Kanion Kolorado.

Jest więc czym się chwalić. Ale nawet bez wielkich triumfów na koncie Mazury potrafią oczarować każdego, kto tam zawita – bez względu na to, czy preferuje żeglarstwo, kajakarstwo, jazdę na rowerze, zbieranie grzybów czy po prostu błogie lenistwo nad wodą. Choć jezior jest tu ok. 2600 (i łącznie zajmują blisko 30% powierzchni regionu), turystów szczególnie przyciągają te największe, czyli Mamry, Niegocin, Śniardwy, Mikołajskie, Bełdany i Nidzkie. Wszystkie połączone są kanałami w jeden imponujący szlak wodny o długości ponad 120 km. A po drodze z pewnością będzie co oglądać – od dawnej kwatery Hitlera w Gierłoży po… jedyny w Polsce znak drogowy „Uwaga psie zaprzęgi”.

Wypocznij nad brzegiem jeziora »

Morskie Oko

Cuda natury - Morskie Oko

Choć woda jest lodowata, pływanie może się skończyć mandatem, a najbliższy parking znajduje się w odległości blisko 9 km, najsłynniejsze tatrzańskie jezioro w ciągu jednego dnia potrafi przyciągnąć nawet 10 tys. turystów. Wystarczy jedno spojrzenie na spektakularną panoramę okolicy, by zrozumieć dlaczego. Majestatyczne szczyty Tatr Wysokich odbijające się w krystalicznie czystej wodzie to widok, którego szybko się nie zapomina. I trudno się dziwić redaktorom amerykańskiego dziennika „The Wall Street Journal”, że umieścili niedawno Morskie Oko wśród 5 najpiękniejszych jezior świata. Jest też jednym z najbardziej tajemniczych.

Przez wieki wierzono, że w ogóle nie ma dna i jest połączone podziemnymi korytarzami z Adriatykiem – stąd zresztą jego nazwa. Miała o tym ponoć świadczyć wyłowiona z wód jeziora butelka pochodząca ze statku zatopionego u wybrzeży Włoch. Mało kto również wie, że gdyby nie łut szczęścia, Morskie Oko leżałoby dziś poza granicami Polski. Spór o przynależność państwową okolicznych terenów trwał kilkadziesiąt lat – i dopiero w 1902 r. został rozstrzygnięty na korzyść polskiej Galicji.

Podziwiaj wspaniałe widoki w polskich górach »

Słowiński Park Narodowy

Cuda natury - park

Erg Chebbi w Maroku, pustynia Namib w Namibii czy park narodowy Corralejo na Wyspach Kanaryjskich to najsłynniejsze miejsca na świecie, w których główną atrakcją turystyczną jest… piasek. Piasek, który wskutek działania wiatru oraz innych naturalnych czynników przybiera niezwykłe formy, do złudzenia przypominające fantastyczny, pozaziemski krajobraz. Niewielki obszar bałtyckiego wybrzeża między Łebą a Rowami również mieści się w tym gronie.

Znajdziemy tu jedno z największych w Europie skupisk ruchomych wydm, które wędrują z prędkością nawet 10 m rocznie, „pożerając” przy okazji kolejne drzewa i zostawiając za sobą kikuty tych, które już wcześniej stanęły im na drodze. Najwyższa z wydm, Łącka Góra, osiąga wysokość od 30 do 40 m n.p.m. Warto więc wdrapać się na szczyt, żeby podziwiać piękne widoki – na morze i nie tylko. A kto będzie miał odrobinę szczęścia, może nawet przeżyć prawdziwą burzę piaskową. Na szczęście Łeba i Ustka są blisko, więc nie trzeba za wszelką cenę szukać oazy.

Ustka, Łeba i inne nadmorskie kurorty – odkryj »

Szczeliniec Wielki

Cuda natury - Szczeliniec Wielki

Małpolud, wielbłąd, kura, słoń, a nawet mamut – to tylko część zwierzaków, jakie zobaczymy na szczycie najbardziej baśniowej polskiej góry. Niestety, jak to w bajkach bywa, wszystkie zostały zamienione w kamień… Ale i tak robią wrażenie. Podobnie jak dziesiątki innych fantazyjnych form skalnych, które otaczają nas tu ze wszystkich stron. W niezwykłym labiryncie o wymiarach 600 x 300 m można się zgubić na długie godziny, a nieziemska atmosfera pozwoli poczuć się niczym na planie jakiejś superprodukcji z gatunku fantasy.

Kiedy zaś uda nam się już wydostać z plątaniny wąskich przejść, kamiennych załomów i zaskakujących konstrukcji, czekają nas zapierające dech w piersiach widoki. Takie właśnie są Góry Stołowe. Niezbyt rozległe, niezbyt wysokie, niezbyt wymagające, ale przy tym fascynujące, zaskakujące i jakby trochę nierzeczywiste – jak filmowa dekoracja. Zresztą będzie w tym całkiem sporo prawdy. Przecież to właśnie tutaj kręcono niektóre sceny do filmowej wersji „Opowieści z Narnii”.

Zaplanuj baśniową wyprawę w Góry Stołowe »

Jaskinia Raj

Cuda natury - jaskinia raj

Nie ma zbyt dużo światła, temperatura oscyluje w okolicach 8-10 stopni, słychać odgłosy spadających kropel wody, a cała wizyta trwa nie więcej niż 45 minut. Tak wygląda polski Raj. Czyli niewielka jaskinia uznawana powszechnie za najpiękniejszą w naszym kraju. Mieści się na obrzeżach Kielc w Górach Świętokrzyskich i już od wejścia zachwyca niesamowitą szatą naciekową. Jeśli nie wiecie, czym różnią się stalaktyty od stalagmitów i stalagnatów, jak prezentują się podziemne draperie i zasłony albo dlaczego pizolity robią tak ogromne wrażenie, tutaj z pewnością uzupełnicie te braki.

Tysiące różnych form na stosunkowo niewielkiej przestrzeni (trasa turystyczna liczy sobie niecałe 200 m długości) składają się na oszałamiającą feerię kształtów i barw, która nie ma sobie równych w innych „podziemnych muzeach”. I pomyśleć, że jeszcze 50 lat temu nikt o tym miejscu nie wiedział, a wejście do jaskini odkryło przypadkowo dwóch miejscowych rolników…

Zgłębiaj tajemnice Gór Świętokrzyskich »

Półwysep Helski

Cuda natury - Hel

Jeszcze w XVII w. na Hel można było dostać się tylko statkiem lub wpław – była to bowiem jedna z kilku osobnych wysepek, oblewanych ze wszystkich stron spienionymi wodami Bałtyku. Z czasem jednak intensywne działania morza (które nanosiło kolejne tony piasku) sprawiły, że archipelag zmienił się w mierzeję. Na tyle niezwykłą, że w 2013 r. trafiła nawet na stworzoną przez serwis The World Geography listę 15 najbardziej zdumiewających półwyspów świata. Wąziutki pas lądu oddzielający otwarte morze od Zatoki Puckiej liczy sobie 34 km długości, a w najcieńszym miejscu ma zaledwie 150 m, czyli niewiele więcej niż pełnowymiarowe boisko piłkarskie. Nic dziwnego, że tylu tutaj turystów – w końcu bez względu na to, gdzie zamieszkamy, do plaży zawsze będzie blisko.

Jastarnia, Jurata, Władysławowo i inne perły Bałtyku »

Rozlewiska Biebrzy

Cuda natury - Biebrza

Jak okiem sięgnąć tylko łąki, bagna i rozlewiska. I tak w prostej linii przez niemal 100 km. Rozciągająca się między Łomżą i Augustowem dolina Biebrzy – nie przypadkiem nazywana „polską Amazonią” – to jedno z tych nielicznych w naszym kraju miejsc, do których cywilizacja wciąż jeszcze nie dotarła. Tutaj nie ma pól, nie ma przydrożnych zajazdów, nie ma tartaków. Jest za to natura, która żyje swoim rytmem. I największe bagno środkowej Europy. A przede wszystkim są dziesiątki tysięcy ptaków. Specjaliści naliczyli dotąd ponad 270 gatunków, czyli ok. 80% wszystkich występujących na terenie Polski.

Nic dziwnego, że na fotograficzne safari przybywają nad Biebrzę ornitolodzy i fani birdwatchingu z całego świata. Tutaj mogą mieć pewność, że w obserwacji nie przeszkodzi im przejeżdżający akurat traktor albo pracująca w pobliskim obejściu piła. Ale na biebrzańskich mokradłach i rozlewiskach doskonale poczują się również miłośnicy adrenaliny, a niektóre tereny stanowią idealne miejsce na wyprawy off-roadowe. Tylko trzeba uważać na łosie, które często zagradzają drogę – ich zagęszczenie jest tu największe w kraju.

Wypoczynek na łonie natury i więcej inspiracji na cieplejsze dni  »

Bon turystyczny 1000 plus na wakacje w Polsce – dowiedz się więcej o nowym programie »